Emerytura stażowa wchodzi w życie. Decyzja po stronie pracownika

Rząd poinformował, że emerytury stażowe stają się faktem
Rząd poinformował, że emerytury stażowe stają się faktem 123RF/PICSEL
W roku 1980, w Porozumieniach Sierpniowych, była mowa o stażowych emeryturach. Długo to trwało, bo już przeszło 43 lata minęło od podpisania tych porozumień. Dziś mogę z radością powiedzieć, że wprowadzimy emerytury stażowe: 38 lat dla kobiet i 43 lata dla mężczyzn
Zobowiązaliśmy się w nim, że rozwiążemy kwestię wygasających emerytur pomostowych. To już zostało zrobione, bo wprowadziliśmy zmianę, że emerytury pomostowe nie są wygasające. Drugim zobowiązaniem było to, że będziemy pracować nad dalszym etapem, wprowadzeniem emerytur stażowych i ta propozycja znalazła się w naszym programie wyborczym w postaci 38 lat dla kobiet i 43 lat dla mężczyzn

Emerytury stażowe wchodzą w życie. Decyzja należeć będzie do pracownika

Jeżeli kobieta przepracuje 38 lat, będzie mogła - bez względu na wiek - przejść na emeryturę, i mężczyzna, jeśli przepracuje 43 lata, będzie mógł - bez względu na wiek - przejść na emeryturę, ale oczywiście decyzja będzie należeć do pracownika. To pracownik zdecyduje, czy chce przejść na wcześniejszą emeryturę, czy chce dalej pracować, bo zależy to od jego sytuacji zdrowotnej, sytuacji zawodowej i warunków pracy, sytuacji rodzinnej; przecież część osób, szczególnie kobiet, rezygnuje z pracy w tym okresie, by zajmować się wnukami
"Żony Warszawy. Historie Prawdziwsze": Anita Kuś-MunsanjeIgor NowińskiINTERIA.PL