Jak dobrać ekipę remontową i nie żałować? Kilka zasad, które oszczędzą ci nerwów i pieniędzy

Nie ma lepszej reklamy niż zadowolony klient. Zanim zaczniesz szukać ekipy w sieci, popytaj znajomych, sąsiadów, ludzi z pracy. Dobre firmy rzadko inwestują w reklamy, bo działają z polecenia. Jeśli ktoś remontował łazienkę w ostatnim czasie i chwali fachowców, to znaczy, że jest już jeden krok do przodu. Pamiętaj, że polecenia w lokalnych grupach na Facebooku mogą być wartościowe, ale też często sponsorowane. Sprawdzaj opinie i pytaj w wiadomościach prywatnych, jak naprawdę przebiegała współpraca.

Profesjonalna ekipa nie powinna mieć problemu z pokazaniem efektów swojej pracy. Mogą to być zdjęcia z poprzednich remontów, relacje w social mediach albo dokumentacja zdjęciowa z budowy. Uważaj, jeśli ktoś unika tematu albo pokazuje wyłącznie zdjęcia z internetu. Dobre wykończenia, detale i czystość na budowie.

Zawsze podpisuj umowę - nawet jeśli remont wydaje się "niewielki" i "na szybko". Umowa powinna zawierać szczegółowy zakres prac, harmonogram, stawkę (z podziałem na robociznę i materiały), daty płatności i ewentualne kary za opóźnienia. Uczciwa firma nie będzie miała z tym problemu. Jeśli ktoś próbuje cię przekonać, że papier jest niepotrzebny, to zadaj sobie pytanie, dlaczego.

Zaliczka jest standardem, ale niech nie przekracza 10-20% całkowitej wartości prac. To wystarczy, by zarezerwować termin i pokryć ewentualne wstępne zakupy. Nigdy nie płać wszystkiego z góry - nawet jeśli oferta brzmi kusząco. Reszta kwoty powinna być rozliczana etapami lub po zakończeniu prac. To zdrowy układ dla obu stron.

Sprawdź ekipę w Google, na Facebooku, w serwisach typu Fixly, Oferteo, PanFachowiec, OLX. Zobacz, jak odpowiadają na komentarze i czy w ogóle się odzywają. Jeśli są tylko dobre opinie - a profil wygląda jak nowy - warto być ostrożnym. Zwróć uwagę na częstotliwość zleceń, język wypowiedzi i czy zdjęcia nie są stockowe. Jeśli masz wątpliwości - pytaj wprost.

Pamiętaj, że dobra ekipa ma terminy. Jeśli ktoś deklaruje, że może wejść "od jutra", warto zapytać, dlaczego ma tak luźny kalendarz. Ustal harmonogram prac i poproś o orientacyjny czas wykonania każdego etapu. Regularne raportowanie, kontakt w trakcie remontu, wspólne oględziny postępu prac - to standard.

Jeśli korzystasz z ekipy "złożonej", czyli hydraulik przychodzi oddzielnie, elektryk oddzielnie, a kafelkarz to kolega brata - może zrobić się chaos. Warto, by ktoś z ekipy był koordynatorem i czuwał nad kolejnością oraz terminami. W przeciwnym razie jedno opóźnienie może zablokować cały remont na tygodnie.

Zanim ekipa przystąpi do pracy, poproś o szczegółowy kosztorys - najlepiej w formie pisemnej lub w dokumencie online. Powinien zawierać nie tylko wycenę robocizny, ale też dokładną listę materiałów: jakiej marki będą farby, jaki typ zaprawy, kleju, fugi czy płyt g-k. To szczególnie ważne, jeśli nie kupujesz materiałów samodzielnie. Niektórzy fachowcy doliczają narzuty na produktach, a bez konkretnej listy trudno to wychwycić.

Dzięki takiej liście łatwiej będzie też ocenić jakość proponowanych rozwiązań i porównać ceny. Jeśli coś cię zaskoczy - masz prawo zapytać, poprosić o alternatywę albo zasugerować zamiennik. Transparentność to klucz. Dobra ekipa nie będzie miała problemu z pokazaniem ci, na co realnie idą twoje pieniądze.

Poznaj sprawdzone triki na sprzątanie i porządkowanie przestrzeni bez stresu. Od praktycznych porad po szybkie metody na czysty i przytulny dom. Więcej wskazówek znajdziesz na kobieta.interia.pl/porady