Jak stworzyć oryginalny żywopłot z pnączy?

Pnącza bardzo szybko rosną i jeśli tylko mają podpory, stworzymy dzięki nim żywą zaporę nawet w ciągu jednego roku.

Dzięki ogromnej różnorodności gatunków i odmian, możemy stworzyć naprawdę oryginalne żywopłoty. Bardzo ciekawym rozwiązaniem jest też sadzenie pnączy jednorocznych, dzięki czemu możemy zmieniać co roku aranżację.

Pnącza mają też przeważnie dużą zdolność regeneracji i nawet po przemarznięciu szybko się regenerują i odrastają.

Niektóre gatunki, jak np. bluszcz, mogą bez zastosowania żadnych dodatkowych podpór obrosnąć ściany i mury, możemy je więc wykorzystać do zasłonięcia mało estetycznych części ogrodu jak śmietnik czy kompostownik.

Pnącza bardzo dobrze znoszą cięcia i możemy je dowolnie formować.

Pnącza zajmują też mniej miejsca od krzewów, co jest szczególnie pożądane w małych ogródkach miejskich i działkowych.

Pnącza do wzrostu potrzebują podpór, nie spełnią więc swojego zadania jako żywopłot bez odpowiedniego rusztowania, którym może być siatka nawet ogrodzeniowa, parkan czy mur.

Pnącza generalnie wymagają dość częstego cięcia, szczególnie takie gatunki jak rdest Auberta czy winorośl.

Podstawową zasadą jest to, aby dobrać pnącze do stanowiska. Jeśli posadzimy nieodpowiednie do miejsca rośliny, będą nam one przysparzać tylko zmartwień.

Wśród pnączy jednorocznych, najlepiej sprawdzą się wilec, nasturcja, kobea i fasola.

Jeśli chcemy stworzyć zasłonę, która przez cały rok będzie zielona, najlepiej posadzić bluszcz (są też dostępne odmiany o żółtozielonych liściach). Jest też kilka odmian wiciokrzewu o zimozielonych liściach, np. wiciokrzew zaostrzony.

Spośród kwitnących pnączy, największy wybór mamy spośród powojników, ale bardzo wiele jest też pięknych wiciokrzewów. Z innych gatunków również pięknie kwitną wisterie i akebie.

Najpiękniej przebarwiają się na jesienią liście wiciokrzewów i winorośli.

Ciekawym pomysłem jest też obsadzenie ogrodzenia pnączami o jadalnych owocach, jak aktinidia, winorośl czy akebia.