Jak zwalczać wełnowce?

W skrajnych przypadkach, kiedy wełnowce zdążyły się już bardzo rozmnożyć, łodygi, liście i kwiaty są „oblepione” białymi owadami. Na wyglądzie rośliny, żerowanie wełnowców odbija się zahamowaniem wzrostu, zasychaniem i opadaniem liści a w skrajnych wypadkach nawet zamieraniem całej rośliny.

Jak w z większością innych szkodników i chorób, lepiej jest podejmować zabiegi profilaktyczne, aby nie dopuścić do ich pojawienia się i rozwoju, niż prowadzić z nimi walkę, kiedy już opanowały roślinę. Aby zmniejszyć prawdopodobieństwo pojawienia się wełnowców na roślinach w naszym domu, przede wszystkim powinniśmy zadbać o to by rośliny były zdrowe i silne i zapewnić im najbliższe optymalnym warunki rozwoju. Takie rośliny są mniej podatne na ataki szkodników i dużo lepiej znoszą ich ewentualną obecność. Musimy więc pamiętać o dokładnej ich pielęgnacji, przesadzaniu, nawożeniu i podlewaniu, szczególnie w okresie zimowym, kiedy większość roślin jest bardziej podatnych na ataki chorób i szkodników.

Kupując nowe rośliny, szczególnie z takich miejsc jak centra budowlane czy markety, powinniśmy zastosować dla nich przynajmniej miesięczną kwarantannę, obserwując je w tym okresie pod kątem obecności szkodników. W razie ich obecności, łatwiej poradzić sobie z jedną zainfekowaną rośliną niż z kilkoma, a wełnowiec bardzo szybko potrafi się rozprzestrzenić na sąsiednie rośliny.

Walka z wełnowcem jest dość uciążliwa i wymaga dużo cierpliwości, jednak stosując odpowiednie metody jest w 100% skuteczna.

Przede wszystkim powinniśmy się pozbyć widocznych na roślinie szkodników, które usuwamy za pomocą wacika lub szczoteczki, delikatnie, tak aby nie uszkodzić przy tym rośliny. Następnie, musimy dokładnie przemyć roślinę. Stosujemy do tego roztwór szarego mydła z wodą bądź też roztwór denaturatu lub 40% alkoholu z wodą w proporcji 1:10, do którego możemy też dodać trochę płynu do mycia naczyń.

Aby zabieg był skuteczny, powinniśmy stosować się do kilku zasad:

1. Musimy przemyć całą roślinę: liście i łodygi.

2. Jednym wacikiem nasączonym roztworem, wykonujemy tylko jedno pociągnięcie po roślinie, po czym wacik wyrzucamy. Jeśli jednym wacikiem będziemy przemywać więcej części roślin to doprowadzimy do rozprzestrzenienia się szkodnika po całej roślinie.

3. Zabieg musi być powtarzany za każdym razem, kiedy tylko stwierdzimy obecność wełnowców na roślinie.

Wełnowca możemy też zwalczać przy pomocy środków chemicznych. Najskuteczniejsze są te do sporządzania koncentratów do opryskiwania, tj. Karate Zeon czy Confidor. Roślinę najlepiej jest dokładnie opryskać sporządzoną cieczą roboczą i zawinąć w foliowym worku na kilka godzin, dzięki czemu dotrze do wszystkich zakamarków i zlikwiduje żyjące tam wełnowce.

Najczęściej atakowanymi roślinami doniczkowymi atakowanymi przez wełnowce są: hoja, storczyki, lipka pokojowa, męczennica, wilczomlecz lśniący, gwiazda betlejemska, fikus, fiołek afrykański, kamelia i dracena. Mogą one jednak opanować niemalże wszystkie gatunki roślin, jakie uprawiamy w domu a także w szklarni czy nawet rosnące w ogrodzie.

Niebezpieczne dla roślin są również wełnowce korzeniowe, które żerują w korzeniach i na szyjce korzeniowej. Atakują one zwłaszcza sukulenty uprawiane w żwirowym podłożu. Roślina odreagowuje ich obecność podobnie jak przy atakach innych wełnowców. Jeśli dostrzeżmy ich obecność, roślinę musimy wyciągnąć z doniczki i przemyć korzenie pod bieżącą wodą. Po lekkim ich przesuszeniu sadzimy je w nowym podłożu w oczyszczonej wcześniej doniczce. Podlewamy rośliny stosując odpowiednie insektycydy i powtarzamy zabieg do skutku.