Jesienne nawożenie mączką bazaltową: Jak przeprowadzić?

Mączka bazaltowa to nic innego jak sproszkowany bazalt, czyli skała wulkaniczna, która jest cennym nawozem. Skąd wzięło się jej zastosowanie w uprawach? Po erupcji zastygła lawa doskonale wzbogacała gleby i powodowała lepsze efekty uprawy roślin na tych terenach. Mączka bazaltowa, jako naturalny składnik, może znaleźć zastosowanie w naszych ogrodach, a jej dawkowanie nie jest skomplikowane. Dlaczego warto sięgnąć po mączkę bazaltową?

Mączka bazaltowa ma bogaty skład, ale proporcje składników odżywczych niezbędnych dla roślin mogą się różnić w zależności od miejsca jej pozyskiwania. Jednak najważniejszym składnikiem jest krzemionka (tlenek krzemu), której obecność wylicza się na około 50 proc. Jej zawartość w glebie jest niezbędna dla roślin, ponieważ wzmacnia ich kondycję oraz odporność, co może je chronić przed większością chorób grzybiczych czy pasożytniczych.

Oczywiście, pozostałe 50 proc. to składniki rozdysponowane w różnych proporcjach. W mączce bazaltowej można znaleźć tlenek glinu i żelaza, a także pierwiastki: magnez, wapń, sód, potas, mangan, tytan, jod, siarkę, bor, chrom, miedź, cynk, molibden, kobalt czy fosfor.

Co ważne, mączka bazaltowa ma odczyn zasadowy (odczyn pH większy niż siedem). To sprawia, że może ona nie tylko glebę wzbogacić w cenne wartości odżywcze, ale także zmienić jej odczyn. Dzięki temu pomaga wytępić niektóre chwasty, ale także poszerzyć spektrum roślin, które mogą być zasadzone lub posiane w naszym ogrodzie czy działce.

Okazuje się, że mączka bazaltowa wykazuje uniwersalne działanie, ponieważ można ją wykorzystać do nawożenia nie tylko roślin ozdobnych, ale także warzyw, owoców czy drzewek owocowych. Z zastosowania mączki bazaltowej ucieszą się posiadacze sporych połaci trawników pokrytych mchem, który - pomimo wielu zabiegów pielęgnacyjnych - powraca w dawne miejsce. Dlaczego? Ponieważ to właśnie na glebach kwaśnych ma doskonałe warunki do rozwoju.

Niestety, mączka bazaltowa nie zawsze znajduje zastosowanie w uprawach, zwłaszcza wtedy, gdy w ogrodach znajdują się rośliny kwasolubne. O które z nich chodzi? Mączka bazaltowa może szkodzić rododendronom, wrzosom, borówce amerykańskiej, a także niektórym gatunkom hortensji.

Stosowanie mączki bazaltowej jest niezwykle łatwe. Można ją używać podczas sadzenia oraz przesadzania roślin - wystarczy porcję specyfiku wymieszać z ziemią, do której umieszcza się nasze okazy albo po prostu umieścić ją wraz z korzeniami w dołku.

Jeśli chcemy pozbyć się zalegającego na trawniku mchu, wystarczy rozsypać bezpośrednio na trawniku, by po krótkim czasie pożegnać niechciane rośliny.

Warto również przygotować grunt przed zimą. Jeśli chcemy, aby wiosną sadzone rośliny były w pełnej krasie, wystarczy wierzchnią warstwę gleby przekopać i wymieszać z mączką bazaltową.

Przyjęło się, że jesienią nie powinno nawozić się roślin. Ich pobudzenie preparatami mineralnymi może spowodować, że nie zdążą się zaaklimatyzować do chłodniejszych dni. To może spowodować ich osłabienie i bycie podatnym na mróz, co doprowadzi do zamierania łodyg, pędów i korzeni. Inaczej jest z mączką bazaltową, która nie zawiera w składzie azotu - to właśnie on odpowiada za pobudzanie roślin i rozrost nowych części. Na szczęście krzem, potas i magnez wpływają na kondycję roślin przez ich wzmocnienie, co pomoże przetrwać im nadchodzącą zimę. Dlatego stosowanie mączki bazaltowej jest jak najbardziej wskazane nawet jesienią.

Okazuje się, że mączka bazaltowa ma również inne, ważne w ogrodnictwie zastosowanie. Warto dodawać ją do przydomowych kompostowników. Proszek pozyskiwany ze skały nie tylko je odkwasi, ale przysłuży się do jego szybszego sfermentowania. Poza tym mączka może zneutralizować nieprzyjemny zapach, a także skutecznie napowietrzyć kompost.

Zobacz także:

Zakładanie i pielęgnacja trawnika jesienią