Kalatea – efektowna, choć kapryśna roślina. Jak dbać o nią przez cały rok?

• Część odmian kalatei wyróżnia się ciemnobordowymi spodami liści, które pozwalają roślinie zatrzymać światło. W ten sposób łatwiej przystosowują się nawet do ciemniejszych stanowisk.
• Kalateę zawsze przesadzamy do doniczki o rozmiar większej od poprzedniej. Czynność tę najlepiej zaplanować na wiosnę.
• Domowe metody walki ze szkodnikami atakującymi roślinę polegają na użyciu roztworu z wody i szarego mydła oraz oprysku na bazie wyciągu z cebuli i czosnku.

Kalatea to egzotyczna roślina doniczkowa, której naturalnym środowiskiem jest podszyt lasów tropikalnych. Gatunek ten potocznie określa się mianem "rośliny, która się modli". Skąd wzięła się ta nazwa? Okazuje się, że jest silnie związana ze składaniem i rozkładaniem liści o różnych porach dnia. W ten sposób już o poranku zaprezentuje rozłożyste liście, a wieczorem będą przypominały ręce złożone do modlitwy. Cecha ta jest silnie związana z warunkami, w których rośnie. Sprawiają one, że kalatea musi walczyć o każdy promień słońca.

Od kilku lat ponad 200 gatunków przypisywanych do rodzaju Calathea obecnie zalicza się do rodzaju Goeppertia, a obie nazwy stosuje się zamiennie. Roślinę wyróżniają dekoracyjne liście, stanowiące żywe dzieła sztuki. Warto wiedzieć, że charakterystyczne wzory widoczne na ich powierzchni różnią się w zależności od uprawianej odmiany. To dość wymagająca roślina, która może sprawić trochę problemów początkującym. Nie warto jednak całkowicie z niej rezygnować.

Sprawdź: Domowy nawóz za grosze. Anturium szybko odwdzięczy się bujnym kwitnieniem

Decydując się na zakup kalatei do mieszkania, ustawmy ją na stanowisku jasnym lub półcienistym. Roślina źle znosi stałą ekspozycję na światło oraz bliskość kaloryferów. Świetnie sprawdzi się w przyokiennej szklarni lub jasnej i dość ciepłej łazience.

By zdrowo rosnąć, potrzebuje stale ciepłego i wilgotnego powietrza. Optymalna temperatura uprawy to 18 do 25 st. C. Warto pamiętać, że górna granica powinna współgrać z odpowiednio wysokim poziomem wilgoci. Jeśli nie możemy zapewnić jej takich warunków naturalnie, wybierzmy alternatywne metody. Przygotujmy podstawkę wypełnioną wodą oraz keramzytem albo postawmy na przesadzenie rośliny do większej doniczki wypełnionej wilgotnym podłożem torfowym.

Kalatea lubi podłoże, które ma zdolności zatrzymywania wody. Nie poradzi sobie w ciężkim i mocno zbitej glebie. Dobrze jest posadzić ją w lekko kwaśnej oraz przepuszczalnej mieszance. Jeśli w sklepie ogrodniczym sięgniemy po ziemię uniwersalną, dodajmy do niej odrobinę włókna kokosowego, a także perlit lub wermikulit.

Sprawdź: Ogrodniczy trik, o którym nie wszyscy wiedzą. Fikus będzie w szczytowej formie

Niezwykle ważnym krokiem pielęgnacyjnym, o którym powinni pamiętać właściciele kalatei, jest ostrożne oraz regularne podlewanie. Pomijanie tego kroku wywoła zwijanie oraz więdnięcie liści, a nadmierne nawadnianie osłabi kondycję rośliny i narazi ją na rozwój chorób. W tym celu sięgnijmy po miękką, letnią i odstaną wodę, np. przefiltrowaną kranówkę lub deszczówkę. Pamiętajmy, by podlewać roślinę w momencie, kiedy wierzchnia warstwa podłoża zdąży przeschnąć.

Do nawożenia wykorzystujemy biohumus, nawóz do roślin doniczkowych o ozdobnych liściach oraz zasilacze organiczne. Takie mieszanki charakteryzują się niższym stężeniem makroelementów, co uchroni roślinę przed przenawożeniem. Taka sytuacja mogłaby doprowadzić do spalenia korzeni oraz liści. Zabieg ten wykonujemy co ok. 2 tygodnie, w okresie od marca do września.

Sprawdź: Domowa uprawa szeflery drzewkowatej. Pielęgnacja zapewniająca bujność

Zazwyczaj kalateę, w odróżnieniu od innych roślin, rozmnaża się przez podział. Gatunek ten nie posiada tzw. kolanka, które umożliwiłoby przeprowadzenie tego procesu przy wykorzystaniu sadzonek pędowych. Najprościej zrobić to poprzez podział bryły korzeniowej w trakcie przesadzania.

Sadzonki pobiera się zazwyczaj w czerwcu, a następnie umieszcza w odpowiednio przygotowanym podłożu. Najlepiej sprawdzi się wilgotny torf. Gdy dojdzie do ukorzenienia się, przenosimy je do osobnych doniczek i pielęgnujemy dokładnie w ten sam sposób jak dorosłe okazy.

Sprawdź: Jak uratować jukę domową? Żółknięcie i utrata liści to jej wołanie o pomoc

Nieregularna i źle dobrana pielęgnacja sprawi, że roślina szybko zacznie dawać sygnały ostrzegawcze. Jako pierwsze pojawiają się plamy na liściach, świadczące o podlewaniu zbyt twardą wodą. Zwijanie oraz opadanie liści zależy od zbyt dużej dawki światła naturalnego. Nieodpowiednie nawadnianie przyczynia się do rozwoju choroby grzybowej. W przypadku kalatei dość trudno będzie odróżnić ją od plam wywołanych wodą.

Dwoma najczęstszymi szkodnikami atakującymi kalateę są przędziorki oraz wciornastki. Przędziorka najłatwiej rozpoznać po drobnych i białych jajeczkach, które składa na spodach liści. Dorosły okaz przypomina pomarańczowego pajączka, zostawiającego oprzędy na pędach oraz liściach. Sygnałem świadczącym o jego obecności są także jasne plamki na liściach oraz zmatowienie blaszek liściowych. Domowym sposobem na walkę z nim będzie dokładne umycie rośliny wodą z mydłem, a następnie zastosowanie dedykowanego oprysku.

Pierwszym dowodem wskazującym na obecność wciornastka będą srebrzyste przebarwienia na liściach. Tuż po tym zaczniemy zauważać jasne larwy oraz czarne osobniki dorosłe. Przy odpowiednio wczesnym wykryciu wystarczy dokładnie umyć roślinę pod bieżącą wodą. Jeśli to nie podziała, sięgnijmy po specjalny środek chemiczny.

Sprawdź również:

Czy zamiokulkas kwitnie? Oczywiście, ale potrzebuje do tego specjalnego traktowania

Co zrobić, żeby skrzydłokwiat zakwitł? Kwadrans po podlaniu trzeba wykonać ważną czynność