Każdy kierowca powinien znać ten patent! Kosztuje grosze, a uchroni przed stratą auta

Kradzież auta wprost spod domu to prawdziwy koszmar każdego kierowcy. Choć technologia idzie do przodu i coraz łatwiej jest zabezpieczyć auto, to złodzieje nie próżnują i wciąż testują nowe metody kradzieży. Sporą popularnością cieszy się dziś kradzież "na walizkę". Jak się przed nią bronić?

By ochronić się przed kradzieżą "na walizkę", warto odpowiednio zabezpieczyć kluczyki. Przyda się do tego folia aluminiowa
By ochronić się przed kradzieżą "na walizkę", warto odpowiednio zabezpieczyć kluczyki. Przyda się do tego folia aluminiowa 123RF/PICSEL

Z przeprowadzanych rokrocznie badań wynika, że kradzieże aut w Polsce zdarzają się coraz rzadziej i nie mamy już do czynienia z taką plagą przestępstw, jak jeszcze dwie czy trzy dekady temu. Nie zmienia to jednak faktu, że złodzieje wciąż polują na auta, w szczególności na nowsze i droższe egzemplarze. Od kilku lat coraz częściej decydują się na kradzież na tzw. "walizkę" - policja przekonuje, że to już prawdziwa plaga! Na czym polega ta metoda i jak się przed nią bronić?

Kradzież "na walizkę": Na czym polega?

Drugi z przestępców czuwa w tym czasie przy samochodzie z urządzeniem, które przypomina do złudzenia niewielką walizkę. Przechwytuje ona sygnał i przekazuje go dalej do samochodu, który sam się otwiera. W ten sam sposób złodzieje uruchamiają także silnik - po jego odpaleniu kluczyka nie musi być w pojeździe! Tak długo, jak przestępcy nie zgaszą silnika, samochód nie zgaśnie.

"Metoda na walizkę" : Jak uchronić się przed kradzieżą auta?

Metoda "na walizkę" nazywana jest tak, gdyż urządzenie, którym posługują się złodzieje, często przypomina walizkę. Umożliwia ono kradzież samochodu w nawet kilka sekund - informuje policja
Metoda "na walizkę" nazywana jest tak, gdyż urządzenie, którym posługują się złodzieje, często przypomina walizkę. Umożliwia ono kradzież samochodu w nawet kilka sekund - informuje policja123RF/PICSEL

Szef brytyjskiego Stowarzyszenia Motoryzacyjnego, Edmund King udzielił "Daily Mail" wywiadu, w którym zaapelował do kierowców aut z systemem bezkluczykowym, by odpowiednio zabezpieczali swoje kluczyki. King wie, o czym mówi, ponieważ jego żonie skradziono drogiego lexusa właśnie za pomocą metody "na walizkę". 

Edmund King przyznał, że od tego czasu trzyma kluczyki w specjalnym etui, które dodatkowo wkłada do metalowego pudełka, a to do mikrofalówki. Choć na pozór może wydawać się to przesadą, to faktycznie w sieci nie brakuje już miejsc, gdzie można kupić takie etui, a nawet całe pudełko antykradzieżowe.

Owiń kluczyki w folię aluminiową. Tak ochronisz się przed kradzieżą!

Osoby, których nie stać na zakup pudełka, mogą skorzystać z równie skutecznej, domowej metody, którą King podzielił się z czytelnikami. Wystarczy dokładnie zawinąć kluczyk w folię aluminiową i położyć go w domu, jak najdalej od drzwi wejściowych. To tania i prosta metoda, która pozwoli skutecznie ochronić samochód przed kradzieżą.

Ten domowy sposób poleca również policja. - Na naszym rynku pojawiły się już etui na klucze, które są ekranowane, przez co sygnał nadawany przez klucz jest bardzo słaby, bądź też zostaje zagłuszony całkowicie. Jednak są też domowe, proste i sprawdzone metody na zabezpieczenie kluczyka, a mianowicie wystarczy schować go w metalowym pojemniku lub, jak to zrobił jeden mieszkańców Białołęki, szczelne owinąć folią aluminiową. Tym sposobem właściciel udaremnił kradzież swojego pojazdu - czytamy w oficjalnym komunikacie.

Ukradł ponad 1000 samochodów. Spowiedź złodzieja aut w "Raporcie"Polsat News
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas