Kilka chwil i gotowe. Bije na głowę inne pasty kanapkowe

Co można powiedzieć o mięsie mielonym? Z całą pewnością to, że jest uniwersalne i dosłownie w kilka chwil można przygotować z niego wiele dań. Jeśli macie ochotę na coś niesztampowego do kanapek, to pasta z dodatkiem tego wdzięcznego składnika sprawdzi się idealnie, a domownicy będą jeść, aż się uszy trzęsą. Jeśli zrobicie jej za mało, to miejcie pretensje tylko do siebie, bo znika błyskawicznie. Oto przepis na smarowidło z mięsa mielonego.

Mięso mielone na kanapki? W takiej formie go jeszcze nie jedliście
Mięso mielone na kanapki? W takiej formie go jeszcze nie jedliście123RF/PICSEL

Smarowidło z mięsa mielonego? To łatwe

Pastę kanapkową przyrządza się w kilka chwil. Można sięgnąć po surowe, dowolne mięso mielone, które wcześniej trzeba podsmażyć i ostudzić. Ale nic nie stoi na przeszkodzie, by sięgnąć po resztki z obiadu albo wykorzystać mięso rosołowe. Nieważne, które z nich użyjemy, warto mieć pod ręką blender, który nie tylko ułatwi pracę, ale także zmieli całość na puszyste smarowidło do kanapek z mięsa mielonego. Czas poznać składniki i wziąć się do pracy.

„Ewa gotuje”: Wrapy do szkołyPolsat

Smarowidło z mięsa mielonego: Składniki

  • Mięso mielone (300 g)
  • Jajka (4 sztuki)
  • Cebula (1 szt.)
  • Czosnek (2 ząbki)
  • Masło (100 g)
  • Majeranek
  • Gałka muszkatołowa
  • Sól
  • Pieprz

Przygotowanie pasty z mięsa mielonego

Mięso na smarowidło możesz wziąć z wczorajszego obiadu. Nic się nie zmarnuje
Mięso na smarowidło możesz wziąć z wczorajszego obiadu. Nic się nie zmarnuje123RF/PICSEL

Jeśli mamy surowe mięso, przygotowania zaczynamy od jego podsmażenia z dodatkiem niewielkiej ilości oleju, później je studzimy. W międzyczasie gotujemy jajka, studzimy, obieramy i kroimy na drobne kawałki. Do miski przekładamy i mięso, i jajka, a na patelni szklimy pokrojoną w kostkę cebulę i pod koniec dodajemy czosnek. Kiedy i one ostygną, dodajemy je do mięsa i jajek, przyprawiamy, umieszczamy w misce masło i blendujemy na gładką masę. Gotowe!

Takie smarowidło można przełożyć do słoika i trzymać w lodówce kilka dni, ale trzeba wiedzieć jedno, głodni domownicy na pewno szybko się z nim rozprawią i będą prosić o dokładkę.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas