Kupujesz chryzantemy na grób? Dwa razy przemyśl, zanim je później wyrzucisz

Przed dniem Wszystkich Świętych miliony Polaków zaopatrują się w chryzantemy, którymi ozdabiają nagrobki bliskich. Jednak po 1 listopada mało interesuje się tymi roślinami. W efekcie, niepielęgnowane lądują w koszu albo na kompostowniku. Okazuje się, że te przepiękne jesienne kwiaty mogą być uprawiane w gruncie, choć nie każda odmiana się do tego nadaje. Jeśli jednak zależy nam na ich zachowaniu, a ponadto chcemy mieć oryginalną jesienną ozdobę w ogrodzie, to warto podjąć choć jedną próbę.

Chryzantemy najbardziej kojarzą się z dniem Wszystkich Świetych
Chryzantemy najbardziej kojarzą się z dniem Wszystkich ŚwietychCanva ProINTERIA.PL

Zadbaj o chryzantemy

Przyjęło się, że chryzantemy uprawiane są w pojemnikach i faktycznie w tej formie można spotkać je najczęściej. Co prawda, kojarzone są z listopadowym świętem, ale wielu miłośników tych przepięknych kwiatów ustawia doniczki z nimi, aby ozdobić tarasy lub balkony. Z racji tego, że chryzantemy są bylinami, to wiele osób decyduje się na sadzenie ich w ogrodzie, czy to z nasion, czy z sadzonek.

Choć stawiane na grobach chryzantemy pysznią się swymi kwiatami przez około miesiąc, nie zawsze mogą zostać przesadzone do gruntu. Dlaczego? Ponieważ nie każda odmiana jest zdolna do przetrwania bez przeszkód przymrozków, a czasami przed umieszczeniem ich w doniczkach, korzenie są drastycznie przycinanie, co bardzo mocno je osłabia.

Hortiterapia, czyli lecznicza moc ogrodówInteria.tv

Przygotuj chryzantemy do sadzenia

Chryzantemy w doniczkach mogą się przyjąć do gruntu
Chryzantemy w doniczkach mogą się przyjąć do gruntu123RF/PICSEL

Niektóre odmiany chryzantem faktycznie mogą być mrozoodporne i być umieszczone w gruncie, ale przed kupnem ich na targowiskach, trudno się zorientować, z jakimi mamy do czynienia. Jeśli naprawdę nam zależy, to można spróbować umieścić je w gruncie, ale powszechnie przyjęło się, że radzą sobie z mrozem te, które mają drobne kwiatki. Zwróćmy również uwagę na kondycję naszych chryzantem: lepiej się przyjmą te, które dobrze prezentują się na nagrobkach. Ich stan zdradza przede wszystkim wygląd liści: jeśli są oklapnięte albo zwinięte, warto je podlać. Jeśli po pewnym czasie się podniosą, to dobry prognostyk, ponieważ istnieje większe prawdopodobieństwo, że przyjmą się do gruntu.

Sadzenie chryzantemy krok po kroku

Mrozy i zimowanie w gruncie lepiej znoszą odmiany drobnokwiatowe
Mrozy i zimowanie w gruncie lepiej znoszą odmiany drobnokwiatoweCanvaProINTERIA.PL

Sadzenie chryzantemy nie jest trudne. Najpierw przygotowujemy dla niej miejsce w ogrodzie. Musi być ono nasłonecznione, a gleba powinna być próchnicza i żyzna. Przygotowujemy dołki o takiej głębokości, ile wynosi doniczka, w której roślina dotychczasowo rosła. Następnie ostrożnie bryłę korzeniową wyciągamy z pojemnika i umieszczali ją w gruncie. Na koniec należy ją przysypać i zaściółkować: najlepiej korą sosnową, która poprawi również pH gleby odpowiednie dla chryzantem. Nie zapominajmy o podlewaniu, ponieważ w początkowej fazie może być wymagane, jednak przed przymrozkami zaprzestajemy dawkowania wody.

UWAGA: choć chryzantemy przed zimą powinny być przycięte niemal przy ziemi, to egzemplarze, które rosły wcześniej w doniczkach nie potrzebują tego drastycznego zabiegu.

Co z chryzantemami po zimie?

Jeśli wiosną chryzantemy zaczną się odradzać i pojawiają się nowe pędy, można zadbać o usunięcie zeszłorocznych pędów, które z pewnością będą obumarłe. Aby nadal rośliny prezentowały się w pełnej krasie niezbędne będzie ich regularne podlewanie (od ok. maja aż do zakończenia kwitnienia) oraz nawożenie preparatami wieloskładnikowymi.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas