Maliny będą rosły duże i słodkie. Podlej je resztkowym nawozem
Maliny to lubiane przez ogrodników krzewy owocowe, które mogą dawać plony przez wiele lat. Oczywiście pod warunkiem, że spełnione będą ich najważniejsze potrzeby. Istotne są nie tylko wybór odpowiedniego stanowiska i podlewanie, ale także nawożenie. Na tym polu duże sukcesy notuje domowy nawóz z kuchennych odpadków.

Oto jedne z najpopularniejszych krzewów owocowych uprawianych w polskich ogrodach i sadach. Słodkie, aromatyczne owoce są nie tylko pyszne, ale również bogate w witaminy i przeciwutleniacze. Aby rośliny dobrze się rozwijały i zapewniły nam zadowalające zbiory, trzeba zapewnić im odpowiednie warunki oraz właściwą pielęgnację.
Spis treści:
Maliny - nie są trudne w uprawie, ale mają swoje potrzeby
Dobra wiadomość jest taka, że nie zaliczają się do wyjątkowo trudnych i kapryśnych krzewów owocowych. Jak każda roślina, mają jednak swoje konkretne wymagania.
Pierwszym z nich jest słoneczne lub lekko zacienione stanowisko. Maliny potrzebują miejsca osłoniętego od działania porywistych wiatrów. Im spokojniej, tym lepiej. Optymalne warunki do uprawy malin stwarza gleba lekko kwaśna (pH 5,5-6,5), żyzna i próchnicza.
Zaleca się sadzić maliny w rzędach, zachowując odstępy między krzakami, aby zapewnić dobrą cyrkulację powietrza i zapobiegać chorobom grzybowym. Należy wziąć pod uwagę, że maliny mają płytki system korzeniowy, więc potrzebują regularnego podlewania, zwłaszcza w bezdeszczowych okresach. To istotne szczególnie w okresie intensywnego wzrostu i dojrzewania owoców.

Co robić, by maliny obficie owocowały?
Poza regularnym podlewaniem istnieje jeszcze kilka ogrodniczych obowiązków w uprawie malin. Nie bagatelizuj kwestii usuwania chwastów. Konkurują one z krzewami o wodę i składniki pokarmowe. Ściółkowanie malin zapobiega zarówno rozwojowi inwazyjnych roślin, jak i wysychaniu podłoża. Istotne jest nawożenie - nie tylko specjalistyczne preparaty przynoszą dobre rezultaty. Domowe nawozy do malin także działają, wspierając zdrowy wzrost roślin.
Niesłusznie uznajemy je za odpadki. Maliny uwielbiają ten składnik
Jednym ze skutecznych i naturalnych sposobów nawożenia malin jest stosowanie nawozu z obierek ziemniaków. To tani, ekologiczny i skuteczny patent na dostarczenie im cennych składników oraz wzbogacenie gleby.
Idealnie wpisuje się w trend niemarnowania domowych zasobów. Zamiast wyrzucać, wykorzystasz praktycznie odpadki z kuchni. Co ważne, obierki z ziemniaków zawierają potas, fosfor, magnez i wapń, które wzmacniają korzenie, wspomagają kwitnienie i przyczyniają się do imponującego owocowania. Z kolei zawarta w kartoflanych resztkach skrobia sprzyja rozwojowi pożytecznych mikroorganizmów w glebie.
Teoria za nami, czas przejść do praktyki. Najprostszym sposobem ich wykorzystania jest zakopanie obierek bezpośrednio w ziemi wokół krzewów, na głębokości ok. 10 cm. Możesz też skusić się na przygotowanie domowego nawozu.
Zbierz 1 szklankę świeżych obierek i zalej 10 szklankami gorącej wody. To przykładowa ilość - przygotuj tyle nawozu, by wystarczyło do twoich upraw, trzymając się proporcji 1:10. Pojemnik zakryj i odstaw na 3 dni w ciepłe miejsce. Na koniec przecedź płyn i podlej krzewy malin. Zabieg wykonuj co 3-4 tygodnie. Latem zbierzesz duże i słodkie owoce.