Mogą wywołać alergię i duszności. Nigdy nie stawiaj ich w sypialni!
Rośliny do sypialni czy to dobry pomysł? Z jednej strony produkują tlen, dzięki któremu możemy lepiej odpoczywać. Z drugiej jednak nocą rośliny zużywają tlen, który wyprodukowały za dnia, a to nie jedyny powód, dla którego nie wszystkie gatunki powinniśmy stawiać przy łóżku. Niektóre rośliny dla własnego zdrowia, lepiej natychmiast wynieść z sypialni.
Rośliny do sypialni: Czy to dobry pomysł?
Rośliny do sypialni to kwestia sporna. Często podkreśla się, że choć za dnia dostarczają one tlenu, to w nocy pobierają go z otoczenia, stanowią więc dla nas rodzaj konkurencji, a zbyt mała ilość tlenu może pogarszać jakość snu. Przeciwnicy kwiatów w sypialni podnoszą przede wszystkim ten argument. Z drugiej jednak strony dwie czy trzy rośliny w sypialni nie zabiorą nam aż tak dużo tlenu, abyśmy się musieli tym martwić. Dodatkowo niektóre gatunki takie jak wężownica czy zielistka wyłapują z powietrza szkodliwe związki, co czyni z nich naturalne oczyszczacze. Więcej na ten temat dowiesz się z artykułu: “Rośliny, które oczyszczają powietrze. Sposób na smog według NASA czy mit?".
Rośliny w sypialni: Co mówią zasady feng shui?
Zobacz również:
- Turbo spalający tłuszcz trening. Do sylwestra będziesz jak igła
- Nie kopci tak jak tradycyjny kominek, a dodaje niezwykłego uroku. Jak działa biokominek i czy jest bezpieczny?
- 500 plus dla seniora w małżeństwie. Kto może liczyć na pieniądze?
- Wystarczy dodać do doniczki. Skrzydłokwiat w mig wypuści kwiaty
Feng shui — starożytna chińska metoda planowania przestrzeni, tak by osiągnąć harmonię z naturą, także jest przeciwna umieszczaniu roślin w sypialni. Według feng shui rośliny to organizmy żywe, rosnące, będące emanacją energii yang i pierwiastka drzewa. Rośliny wnoszą ruch (wzrost i rozwój) oraz witalność do pomieszczenia, a sypialnia ma służyć wyciszeniu i odpoczynkowi, toteż nie powinno stawiać się w niej kwiatów.
Zobacz również: “Żelazne zielone damy”. To najlepsze rośliny doniczkowe dla seniora. Zadbają o jego zdrowie
Gatunki roślin, które nie nadają się do sypialni
Istnieje dość duża liczba roślin, których w sypialni powinniśmy szczególnie unikać. Przede wszystkim nie należy do pokoju, w którym śpimy wnosić kwiatów o intensywnym zapachu. Zbyt mocna woń może nie tylko powodować bóle głowy, ale także utrudniać zasypianie i wybudzać nas ze snu. Dlatego na rośliny do sypialni nie nadają się:
- hiacyntów
- hortensji
- lilii
- oleandrów
- fiołków
Także fikusy nie są najszczęśliwszym wyborem do sypialni. Rośliny te produkują charakterystyczne mleczko, które ma silne właściwości uczulające. Dlatego osoby ze skłonnością do alergii nie powinny przy łóżku trzymać fikusów. Nawet jeśli nie jesteśmy na nie uczuleni, to fikusów lepiej nie trzymać w sypialni, aby nie ryzykować pojawienia się objawów alergii. Fikusy najlepiej umieszczać w pokojach, w których nie spędzamy zbyt dużo czasu.
Tak jak mleczko fikusów może być trujące, jeśli na przykład wysoka roślina stałaby nad naszym łóżkiem, jej soki mogłyby przez przypadek dostać się do ust, z tej przyczyny również lepiej nie trzymać w sypialni fikusa.
Inne rośliny, których wydzieliny mogą być dla człowieka szkodliwe i z tego powodu nie są zalecane w sypialni to popularne gwiazdy betlejemskie i dekoracyjne, ale toksyczne difenbachie.
Zobacz również: Piękna roślina, ale nie dla każdego. Lepiej na nią uważać