Najbrudniejsze miejsca w domu, o których nie mamy pojęcia

Kiedy zapyta się nas o miejsce w domu, które jest najbrudniejsze wielu bez namysłu wskazałoby toaletę i znajdującą się w niej muszlę klozetową. Na samą myśl o tym, co może się na niej znajdować, powoduje, że przechodzą ciarki po plecach. Nic dziwnego, ponieważ nikt nie skorzysta z publicznej toalety, jeśli wyraźnie widać, że jest zaniedbana. A jak jest w domach Polaków? Okazuje się, że akurat sama muszla klozetowa jest względnie czysta, ponieważ jej czyszczeniu poświęcamy wiele uwagi. Niestety, zaniedbujemy inne miejsca, które są siedliskiem bakterii, wirusów i grzybów, które tylko czekają, żeby zaatakować nasz organizm i wywołać infekcję. Dlatego warto przyjrzeć się każdemu sprzętowi w domu, aby w łatwy sposób pozbyć się patogenów. Podpowiemy również, jak je skutecznie wyczyścić domowymi sposobami.

Toaleta
Toaleta ©123RF/PICSEL

Zarazki czyhają w łazience

Szczoteczka do zębów
©123RF/PICSEL

Choć sama muszla klozetowa jest względnie czysta, to znajdujące się w niej przedmioty mogą posiadać tyle bakterii i wirusów, że nietrudno o to, by wywołały chorobę. Najgorzej jest w łazienkach, które połączone są z toaletą. Każdorazowe spuszczenie wody powoduje wzniecenie w powietrze bakterii kałowych, które osiadają na znajdujących się w pobliżu przedmiotach. Dlatego korzystanie z ręczników, papieru toaletowego czy mydła naraża nas na kontakt z patogenami. Sprawę potęguje fakt, że w tym pomieszczeniu zazwyczaj jest ciepło i wilgotno, co sprzyja namnażaniu zarazków. A jakie najczęściej się w nich znajdują? Najniebezpieczniejsze z nich to bakterie gronkowca (powoduje stany zapalne narządów takich jak płuca i serce, a także prowadzi do infekcji dróg oddechowych i podrażnień skóry), a także E. Coli, które odpowiedzialne są za zatrucia pokarmowe.

Kuchnia

Kuchnia powinna być sterylnym miejscem, ponieważ w niej przygotuje się posiłki. Choć wiele osób przykłada dużą wagę do jej czyszczenia, to znajdujące się tam przedmioty są wylęgarnią bakterii. Na pierwszym miejscu plasuje się gąbka do mycia naczyń. Szacuje się, że często używana może posiadać w sobie aż trylion drobnoustrojów. Ich życiu na tak małej powierzchni sprzyja wilgoć, a także kontakt np. z surowym mięsem. Na liście najbardziej zanieczyszczonych rzeczy znajdują się kuchenne ścierki (którymi wycierane są naczynia) oraz deski do krojenia. Należy również zaznaczyć, że sam zlew może być pokryty drobnoustrojami, a także jego otoczenie, szczególnie wtedy, gdy przed obróbką cieplną płuczemy pod bieżącą wodą kawałki surowego mięsa.

Salon

Gąbka do naczyń
©123RF/PICSEL

Przytulny salon nie jest wolny od patogenów. W których miejscach najczęściej się znajdują? Przede wszystkim na kanapach i sofach, szczególnie wtedy, gdy mamy nawyk spożywania na nich różnych przekąsek. Okruszki i resztki jedzenia spadające na tapicerkę są pożywką dla bakterii i roztoczy. Sprawę potęguje również obecność w domu czworonożnych pupili, które mają tendencję do spania na kanapie. Nasz pies może nas zarazić, m.in. prątkami bakterii Mycobacterium tuberculosis wywołującymi gruźlicę, leptospirozą (powikłania wyniszczają narządy, a szczególnie wątrobę i nerki), a także glistą psią lub tasiemcem. Zarazki czają się również na pilotach od telewizorów, a także klamkach, ponieważ styczność z nimi ma każdy domownik.

Jak ograniczyć ilość bakterii w łazience?

Aby ograniczyć rozprzestrzenianie się bakterii, należy przywiązywać szczególną uwagę do opuszczania deski bezpośrednio po korzystaniu z toalety oraz przed spuszczeniem wody. Warto wiedzieć, że bakterie mogą wznosić się na odległość od półtora do nawet dwóch metrów. Trzeba pamiętać również o częstej wymianie bielizny łazienkowej (dywaniki, ręczniki) minimum razy w tygodniu oraz prać je w wysokiej temperaturze z dodatkiem detergentu. Szczoteczka do zębów powinna być schowana w szafce albo w miejscu, gdzie może wyschnąć pomiędzy użyciami. A czym czyścić łazienkę? Oczywiście można sięgnąć po detergenty, ale możliwe jest również ekologicznego octu. To praktyczne i uniwersalne rozwiązanie, ponieważ nie tylko dezynfekuje powierzchnie, ale szybko usuwa osady, pleśń i kamień.

Kuchnia na błysk

Pies na kanapie
©123RF/PICSEL

W Internecie można przeczytać wiele porad na temat dezynfekcji gąbki kuchennej. Niektóre polecają umieszczenie jej w kuchence mikrofalowej, co jest ogromnym błędem. Choć wysoka temperatura wybije większość patogenów, to mimo wszystko zostają na niej najbardziej odporne, które w krótkim czasie znów się namnożą. Najlepiej jest gąbkę wymieniać jak najczęściej, a przynajmniej raz w tygodniu. W kuchennym inwentarzu nie powinno zabraknąć kilku desek do krojenia, których będzie się używało osobno do każdego typu żywności (owoców i warzyw, ryb i mięsa, serów, pieczywa, itd.). Koniecznie trzeba je dokładnie czyścić (najlepiej w zmywarce na programie o wysokiej temperaturze lub zanurzyć na chwilę we wrzątku.

Co zrobić z salonem?

Najprostszym sposobem na ograniczenie bakterii w salonie jest jego regularne sprzątanie. Już samo odkurzanie pozbawia drobnoustrojów warunków do ich namnażania się. Powstałe plamy na tapicerce możesz czyścić szmatką nawilżoną wodą i płynem do mycia naczyń (możesz wykonać również pastę z odrobiny wody i sody oczyszczonej). Staraj się również oduczyć czworonoga spania na kanapie i przyzwyczaj go do korzystania z legowiska. A jak czyścić elektronikę? Wystarczy, jeśli raz w tygodniu przetrzesz ją nawilżonymi chusteczkami, a drobne szczeliny patyczkiem kosmetycznym.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas