Naukowcy odkryli sposób na mniej kaloryczny ryż! Wszystko dzięki nauce chemii

Ryż jest pysznym sposobem na zastąpienie, zależnie od dania, makaronu czy ziemniaków. Okazuje się jednak, że w zależności od sposobu przygotowania, może być bardzo tuczącą przekąską. Sprawdź, jak odchudzić ziarenka tego wiechlinowatego zboża.

Ryż to jedno z najpopularniejszych zbóż, które można wykorzystać zarówno jako dodatek jak i główną składową posiłku. Jest jednym z podstawowych składników kuchni azjatyckiej, ale gości również w polskich domach jako m.in. zagęszczenie zupy pomidorowej czy ogórkowej. Dodatkowo jest tani oraz bardzo łatwy w przygotowaniu. Ale czy na pewno?

Zobacz także: Komosa ryżowa przebija ziemniaki i kasze?

Jak się okazuje, badacze z Wyższej Szkoły Nauk Chemicznych na Sri Lance znaleźli sposób, dzięki któremu można obniżyć wartość kaloryczną ryżu o nawet 50 proc. Sekret tkwi w innowacyjnej metodzie poddawania go obróbce termicznej. Ponadto trik ten obniża wartość kaloryczną, równocześnie zachowując wartości odżywcze ryżu.

Każde ziarnko ryżu zawiera w sobie skrobię. Poddając go obróbce termicznej, możemy zmniejszyć zawartość jednego z jej typów. Czym różnią się od siebie poszczególne typy skrobi? Przede wszystkim przyswajalnością. Skrobia przyswajalna przekształca się w glukozę, dzięki czemu nasz organizm magazynuje ją pod postacią tłuszczu. Drugim typem jest skrobia oporna, która - jak sama nazwa wskazuje - opiera się trawieniu oraz wchłanianiu  przez jelito cienkie. Brak przyswajalności tego typu skrobi sprawia, że jest ona mniej kaloryczna, a dzięki tej właściwości często wykorzystuje się ją jako wypełniacz w żywności błonnikowej o niskim poziomie energetycznym.

W zależności od tego, jak ugotujemy ryż, ilość opornej skrobi w ziarenkach będzie mniejsza lub większa. Badacze z Wyższej Szkoły Nauk Chemicznych w Sri Lance oparli swoje badania o rezultat innych z 2014 roku. W tamtych badaniach okazało się, że ryż smażony oraz ryż-pilaw zawierają znacznie więcej skrobi opornej niż ten ugotowany na parze. Na tej podstawie stworzyli patent na mniej kaloryczny ryż.

Naukowcy z Wyższej Szkoły Nauk Chemicznych w Sri Lance przetestowali aż 8 różnych sposobów gotowania ryżu. W badaniu wykorzystano 38 gatunków ziaren uprawianych na wyspie Cejlon. Badacze odkryli, iż dodanie do wody tłuszczu przed jej ugotowaniem, a następnie schłodzenie ryżu natychmiast po wyjęciu go z wrzątku, jest w stanie zmienić jego skład chemiczny. Dzięki takiemu zabiegowi ryż zawiera większe ilości skrobi opornej. Jeden z naukowców, Sudhair James, z Wyższej Szkoły Nauk Chemicznych na Sri Lance, uspokaja: ponowne podgrzanie ryżu nie spowoduje zmiany składu czy budowy skrobi.

Sprawdź również:  Zdrowe żywienie i odchudzanie: dietetyk obala największe mity 

Lankijscy naukowcy uważają, iż innowacyjna technika gotowania ryżu może pomóc osobom starającym się zrzucić nadprogramowe kilogramy. Zastanawiają się także, czy podobny zabieg uda się wykonać również na innych produktach zawierających skrobię, jak ziemniaki. Będzie to tematem dalszych badań.

Aby zmniejszyć kaloryczność ryżu podczas gotowania, należy przygotować wszystko jak zazwyczaj, czyli zacząć od zagotowania wody. Nie soląc jej, dodajemy 2 łyżeczki oleju kokosowego na jedną torebkę ryżu. Do wody wsadzamy ryż, gotujemy jak zawsze. Po wyjęciu ryżu z garnka należy go ostudzić, a następnie umieścić w lodówce na blisko 12 godzin. Naukowcy twierdzą, że w ten sposób pomiędzy cząsteczkami amylozy powstają wiązania wodorowe, które przekształcają skrobię przyswajalną w oporną. To wszystko ma zatem wystarczyć, aby usunąć niepożądany typ skrobi z gotowanego ryżu. Brzmi banalnie prosto? Bo właśnie takie jest! Nie zwlekaj i przekonaj się na własnej skórze.

Dlaczego warto jeść ziemniaki na zimno?