Nie wchłaniają rtęci, nie trącą mułem. Przekąska pełna jodu i witaminy D

Oto specjał pełen sprzeczności. Z jednej strony kojarzą się z postnym jadłospisem, z drugiej jednak królują na stołach podczas hucznych obchodów rozmaitych świąt. Śledzie należą do tłustych ryb morskich, a jednocześnie mogą sprzyjać utracie wagi. Szczególną ich odmianą są moskaliki. Czy warto je jeść? Czym się różnią od „normalnych” śledzi?

Moskaliki świetnie pasują do kanapek i sałatek. Przygotujesz z nich też pastę do pieczywa
Moskaliki świetnie pasują do kanapek i sałatek. Przygotujesz z nich też pastę do pieczywa123RF/PICSEL

Moskaliki — co to takiego?

Najprościej rzecz ujmując, moskaliki to młode i małe śledzie marynowane w zalewie octowej z przyprawami. Do ich przygotowania wykorzystuje się całą tuszę ryby, po usunięciu wnętrzności oraz głowy. Zwykle mają długość od kilku do maksymalnie kilkunastu centymetrów.

Niewielki rozmiar jest w tym przypadku dużym atutem, zwłaszcza gdy połączymy go z czasem, jaki ryby pozostają w zalewie. Dzięki tym dwóm czynnikom ości miękną na tyle, że nie trzeba obawiać się zadławienia podczas degustacji. Moskaliki stają się więc doskonałą propozycją na przekąskę podczas przyjęć. Goście zebrani przy stole docenią nie tylko kwestie bezpieczeństwa, ale też wygodę samego jedzenia.

Moskaliki warto zajadać ze smakiem nie tylko od święta
Moskaliki warto zajadać ze smakiem nie tylko od święta123RF/PICSEL

Jak smakują moskaliki?

Wiele zależy od sposobu przygotowania i wykorzystanych przypraw. Konkretne nuty będą się różnić, ale można stwierdzić, że moskaliki charakteryzują się delikatnym, ale wyrazistym smakiem. Przez octową marynatę są lekko kwaskowate. Jednocześnie ich morski posmak jest znacznie mniej wyczuwalny niż w przypadku świeżych śledzi. To dobra wiadomość dla osób, które nie przepadają za smakiem ryb, ale chciałby korzystać z ich zdrowotnych walorów.

Mała ryba z dużą zaletą

Z jednej strony wiele słyszy się o tym, że mieszkańcy krajów, w których jada się dużo ryb, rzadziej chorują na serce i żyją dłużej. Z drugiej perspektywy docierają do nas informacje o tym, że mięso może zawierać szkodliwe substancje i metale ciężkie, w tym rtęć. Jak w kontekście tych doniesień wygląda sytuacja śledziowej przekąski? W przypadku moskalików (jako młodych i małych ryb) ryzyko kumulowania szkodliwych substancji jest minimalne.

Dlaczego warto jeść moskaliki? Odżywcza przekąska

Rozmiar nie jest powalający, ale właściwości odżywcze śledzia w tej wersji już tak. Moskaliki są bogatym źródłem pełnowartościowego białka. W mięsie nie brakuje kwasów omega-3 i witamin A oraz D. Przekąska będzie sposobem na dostarczenie ciału jodu, selenu, wapnia i fosforu.

Z tych powodów regularne spożywanie moskalików może wspierać zdrowie serca, ograniczając ryzyko m.in. miażdżycy. Uwzględnienie ich w diecie dwa razy w tygodniu będzie sprzyjać poprawie stanu skóry, wspomaganiu układu odpornościowego oraz  prawidłowemu funkcjonowaniu mózgu. Poprawa koncentracji i zapamiętywania to kolejne efekty bogatych właściwości moskalików.

Tłuste, ale nie tuczą

Należy podkreślić, że śledzie są źródłem cennych tłuszczy. Słysząc, że zaliczają się do tłustych ryb morskich, nie należy unikać ich szerokim łukiem podczas odchudzania. W 100 g zawierają niespełna 160 kcal. Skupmy się jednak na ich składzie i wpływie na spadek masy ciała. Kwasy omega-3 przyspieszają procesy metaboliczne, zwiększają tempo przemiany materii i hamują uczucie głodu. Zwiększają poziom serotoniny, przez co bardzo dobrze wpływają na samopoczucie. Dobry nastrój to większa motywacja do trzymania się swoich dietetycznych postanowień.

Moskaliki — przeciwwskazania

Ryby w zalewie octowej nie będą trafionym wyborem dla osób, które dotknięte są wrzodami oraz zwiększoną kwasowością żołądka. Jeśli kupujemy gotowe moskaliki, zwróćmy uwagę na zawartość soli w produkcie. Jej wysoka zawartość sprawia, że moskalików należy unikać przy nadciśnieniu. Taki posiłek nie jest zalecany także dla kobiet ciężarnych i karmiących oraz małych dzieci.

„Ewa gotuje”: Śledzie w occiePolsat
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas