Plama z wosku na obrusie? Prosty trik rozwiąże problem
Palące się świece nie tylko doskonale wyglądają, ale i nadają pomieszczeniu wyjątkowego klimatu. Niestety wystarczy chwila nieuwagi, by gorący i kapiący ze świecy wosk zabrudził elegancki obrus. Na szczęście istnieją sprawdzone sposoby, dzięki którym pozbędziemy się uporczywych plam z wosku.
Plamy z wosku wcale nie są takie straszne, jak może nam się wydawać. Dzięki kilku trikom bez większego problemu usuniemy wosk z obrusu i plamy, które może po sobie zostawić. Co więcej - nie ma potrzeby sięgać po mocne detergenty mogące uszkodzić tkaninę, z której wykonany jest obrus.
Jak usunąć plamy z wosku
Jeśli zdarzy nam się wylać wosk na obrus, przede wszystkim zachowajmy spokój. Pozwólmy, żeby wosk zastygł - dzięki temu unikniemy oparzenia się, a ponadto zaschnięty wosk łatwiej usuniemy z obrusu. Pod żadnym pozorem nie próbujmy ścierać ciepłego wosku, gdyż wetrzemy go we włókna tkaniny, a to z kolei spowoduje, że będzie trudniejszy do usunięcia.
Twardnienie wosku możemy przyspieszyć, kładąc na niego kostkę lodu. Kiedy już dokładnie ostygnie i przyjmie twardą formę, spróbujmy delikatnie go podważyć paznokciem. Przy odrobinie szczęścia, jeśli wosk nie jest mocno przyklejony do tkaniny, bez problemu usuniemy go z obrusu. Jeśli po wosku zostaną plamy, wypierzmy obrus, stosując się do zaleceń producenta umieszczonych na metce.
Inną metodą na pozbycie się uporczywej plamy z wosku, jest umieszczenie na jej powierzchni zwykłej serwetki śniadaniowej i zaprasowanie kłopotliwego miejsca gorącym żelazkiem. Wysoka temperatura żelazka delikatnie roztopi wosk, a ten zostanie wchłonięty przez serwetkę. Tej techniki nie powinniśmy jednak stosować w przypadku plam z kolorowego wosku.
Warto przeczytać: Nigdy nie pal świeczki w ten sposób. Oto, co może się stać
Jeśli problem z wylanym woskiem na obrus dotyczy tkaniny syntetycznej, idealnie sprawdzi się szare mydło. Zaplamiony obrus zapierzmy za pomocą szarego mydła, a następnie wrzućmy do pralki i ustawmy odpowiedni program. Po plamach z wosku nie powinno być śladu.
Szare mydło z powodzeniem możemy zastąpić zwykłym płynem do mycia naczyń.