Po co dziura w rączce garnka, rondelka czy patelni?
Na co dzień używamy wielu rzeczy, ale często nie do końca wiemy, dlaczego tak zostały zaprojektowane. Wystarczy popatrzeć na rondelek z rączką. Na jej końcu znajduje się dziurka. Po co ona?
Pierwsze, całkiem słuszne skojarzenie jest takie, że za ową dziurkę możemy naczynie zwiesić na haczyku, dzięki czemu w kuchni mamy więcej miejsca.
Takie rozwiązanie nie tylko porządkuje przestrzeń, ale też sprawia, że rzeczy, które potrzebne nam są do zrobienia obiadu, mamy faktycznie pod ręką. Nie trzeba się schylać, otwierać szafki, przestawiać innych garnków. Jedno wyciągnięcie ręki i rondelek ląduje w miejscu, gdzie jest potrzebny.
Tak resztą są urządzone kuchnie w większości restauracji - żeby można było korzystać z rzeczy oszczędzając czas i energię.
Okazuje się, że otwór w rączce rondelka bądź patelni może nam posłużyć też w inny sposób - tam bowiem jest miejsce na włożenie drewnianej łyżki, którą mieszamy potrawę. Dzięki temu nie musimy mieszadła odkładać na kuchenny blat.
Warto spróbować, czy takie rozwiązanie pomoże w przygotowywaniu codziennych posiłków.
Zobacz również:
