Podlewanie pelargonii w zimie. Wiosną kwiaty będą wylewać się z doniczki
Pelargonie to rośliny wieloletnie, zdolne do przetrwania najsurowszej pory roku. Jednym warunkiem jest, by zapewnić im odpowiednią pielęgnację. Wynika to z tego, że gatunek ten przechodzi w fazę spoczynku. Potrzebuje do tego optymalnej temperatury i naturalnego światła. Ale w jaki sposób trzeba wtedy nawadniać pelargonie? Podpowiadamy.
Spis treści:
Jakiej pielęgnacji wymagają pelargonie zimą?
W zimie warto przechowywać pelargonie w szklarni. Jeśli mieszkasz w bloku, postaw je na korytarzu. Temperatura w pomieszczeniu powinna wynosić 5-10 stopni Celsjusza. Miejsce musi być z dostępem do światła dziennego i mieć optymalną wilgotność powietrza. Jeśli zadbasz o pelargonie w prawidłowy sposób to będą się odradzać co roku. Wtedy bujne i kolorowe kwiaty pojawią się nawet w trzech sezonach! Dopiero potem będziesz musiał zastąpić okazy nową sadzonką. Zimą całkowicie zrezygnuj z nawożenia pelargonii. Wiele nawozów zawiera azot, który pobudza roślinę do kwitnienia. Tym samym nie pozwala jej na spokojną regenerację przed wiosną.
Jak nawadniać pelargonie w zimie?
Podlewanie pelargonii w zimie powinno powtarzać się raz na miesiąc. Czynność można wykonać częściej, jeśli ziemia w doniczce znacznie przeschnie. W zimie gleba powinna być lekko wilgotna, ale nieprzelana. Roślina źle znosi zbyt wysoką temperaturę otoczenia i dużą ilość wody. W skrajnych wypadkach grozi to zgniciem systemu korzeniowego. Oglądaj rośliny i zadbaj o to, by ich łodygi były jędrne, a liście zielone. Kiedy widzisz uschnięte części, delikatnie usuń je palcami.
Pod koniec stycznia należy pelargonie pomału wybudzać z zimowego snu. Dni stają się coraz dłuższe, co korzystnie wpływa na ich rozwój. Jeśli to możliwe podnieś temperaturę w pomieszczeniu o około trzy stopnie Celsjusza. Innym rozwiązaniem będzie przeniesienie okazów do cieplejszego pomieszczenia. Oczywiście musi spełniać wszystkie wymagania dotyczące zimowania pelargonii.
Pobudzająca mikstura dla pelargonii
Gdy tylko temperatura nieco wzrośnie, pelargonie wypuszczą nowe pędy. Pamiętaj, by przesadzić je do nowej ziemi (okolice marca). Rozważ również większą doniczkę, jeśli korzenie znacząco się rozrosły. Nie spodziewaj się jednak tak bujnego kwitnienia, jak w poprzednim sezonie. By pobudzić okazy do rozrostu, użyj wywaru z pokrzywy. Stosuj go na koniec zimy i wczesną wiosną raz na dwa tygodnie.
- Do przygotowania specyfiku potrzebujesz około pół kilograma świeżych liści pokrzywy. Włóż je do dużego naczynia i zalej wodą. Gotuj przez pół godziny.
- Gotowy specyfik rozcieńcz jeszcze z wodą w proporcjach 1:5.
- Preparat przelej do konewki, by aplikacja była łatwiejsza. Warto również wywarem spryskać liście i młode pędy. To dodatkowo wzmocni roślinę.
W sklepach ogrodniczych można spotkać gotowe preparaty na bazie pokrzywy. Nim jednak kupisz specyfik, sprawdź jego skład. Dobrze, by miał jak najwięcej naturalnych składników. Stosuj go zgodnie z instrukcją podaną na opakowaniu.
Redakcja poleca: