Prosty trik na odjęcie sobie lat. Nie trzeba skalpela, wystarczą zakupy

Ognista czerwień jest kolorem, który pasuje zarówno brunetkom, jak i blondynkom. Pięknie wygląda również w zestawieniu z siwymi włosami. Dla pań, które nie boją się wyróżniać, świetnym wyborem będzie czerwona sukienka, zaś dla tych, które wolą postawić na wyrazisty szczegół apaszka, torebka lub szpilki. Pamiętajmy, że czerwień lepiej wygląda np. z granatem lub szarościami niż z czernią. Połączenie z czernią trąci już nieco myszką, ten kontrast zostawmy na starych zdjęciach. Jeśli lubisz eksperymentować czerwony połącz z różem albo z pomarańczem. A jeśli postawisz na połączenie czerwieni z błękitem, wszyscy będą wiedzieli, że mają do czynienia z prawdziwą fashionistką.

Czerwona sukienka to nieśmiertelny klasyk - dokładnie jak mała czarna. Nie każda z nas jednak jest w stanie się do niej przekonać, podobnie do czerwonych bluzek czy płaszczy. Jeśli więc nie masz odwagi na mocniejszą obecność czerwieni w swojej garderobie, spróbuj użyć jej w dodatkach. W tym sezonie bardzo modne są kolorowe sneakersy i balerinki - śmiało, czerwone buty to hit. Odmłodzą twój styl, a więc i ciebie.

Pastelowe kolory pięknie rozświetlają cerę i sprawdzą się zarówno na co dzień (np. na bawełnianych bluzkach czy sukienkach) oraz na większe wyjścia (np. w wersji z koronkami). Oprócz tego pięknie łączą się z jeansem, bielą i materiałami w kwiaty. Kiedyś pastele nosiłyśmy wyłącznie wiosną i latem, dziś pojawiają się również na zimowych sweterkach oraz czapkach i szalikach. Specjalistką od pasteli jest Brigitte Macron, która często jest w nie ubrana od stóp do głów.

Warto pamiętać, że pastele łączą się nie tylko z pastelami. Jeśli takie kolory są dla ciebie zbyt delikatne, połącz je z tymi mocniejszymi. Pastele "dogadają się" i z czernią, i z fuksją, i z wzorami typu panterka czy łączka.

Biel jest równie ponadczasowa, co czerń, a dodatkowo odmładza i pasuje do każdej karnacji. Wie o tym doskonale pierwsza dama - Agata Korhauser-Duda, która wkłada jasne kreacje nawet na oficjalne wyjścia. Biel świetnie łączy się granatem, pastelami, szarościami oraz wzorami. Warto zaryzykować i zamiast klasycznej, białej koszuli wybrać np. elegancką sukienkę.

Biały pasuje każdemu, niezależnie od wieku, typu sylwetki, czy koloru włosów i oczu. Jeśli nie lubisz śnieżnej bieli, możesz postawić na tę nieco złamaną, byle nie za ciemną! Dobierz ją dobrze, bo zły odcień zamiast pomóc, może ci zaszkodzić. A jak "pomaga" nam ubranie w białym kolorze? Biały kolor dobrze odbija światło, dlatego nasze twarze wyglądają w jego bezpośrednim sąsiedztwie na bardziej promienne, lepiej wypoczęte i... młodsze.

Polecamy również: Spodnie na wiosnę zamiast dżinsów - w tych modelach zadasz szyku!

Do granatu świetnie pasuje żółć, która również wspaniale odmładza. Jej musztardowe odcienie sprawdzą się jesienią i zimą (spójrzcie na Jolantę Kwaśniewską, która pięknie wygląda w kardiganie w tym kolorze).

Natomiast kanarkowy czy cytrynowy dobrze wyglądają na letnich sukienkach i bluzkach. Żółty pozytywnie nastraja, rozpogadza i rozświetla cerę. Dobrze wygląda też na dodatkach: torebkach, szalach czy bransoletkach.

Styliści zgodnie przyznają, że granat jest na tyle elegancki i ponadczasowy, że świetnie zastąpi postarzającą czerń. Najlepiej prezentuje się na sukienkach, marynarkach i spodniach. Możemy śmiało łączyć go z bielą (styl marynarski wspaniale odmładza), bordo, czerwienią, żółcią oraz różem.

Moc odejmowania lat ma też wyrazista fuksja, dzięki której nigdy nie przemkniemy niezauważone. Ten mocny kolor znakomicie wpływa na samopoczucie i pewność siebie oraz sprawia, że twarz wygląda młodziej (oczywiście, jeśli włożymy górne części garderoby w tym kolorze).

Kolejne wyraziste barwy, których nie powinnyśmy bać się nawet po 50. to turkus i ultramaryna. Pięknie wyglądają w połączeniach z bielą czy szarością, ale także samodzielnie - na sukience czy nawet garniturze, który natychmiast odejmie lat. Śmiałą kreację w kolorze ultramaryny zaprezentowała kiedyś Joanna Przetakiewicz, która uchodzi za jedną z najlepiej ubranych Polek. Mowa oczywiście o pamiętnej "pierzastej" mini sukience.

Polecamy również: Brunetka Botticellego - co to za kolor? Komu pasuje?