Seniorzy skarżą się do RPO na rentę wdowią. Kontrowersji jest coraz więcej
Rzecznik Praw Obywatelskich poinformował, że przybywa skarg dotyczących zasad wypłaty renty wdowiej. Większość z nich dotyczy ograniczeń w prawie do świadczenia, ale kontrowersji jest zdecydowanie więcej. Co niepokoi seniorów?

1 stycznia 2025 roku weszło w życie nowe świadczenie, które zastąpiło rentę rodzinną, przysługującą uprawnionym członkom rodziny osoby, która w chwili śmierci miała ustalone prawo do emerytury lub renty z tytułu niezdolności do pracy, lub spełniała warunki wymagane do uzyskania jednego z tych świadczeń. Chodzi o rentę wdowią, która miała wspomóc potrzebujących seniorów, ale póki co budzi wiele kontrowersji.
Nowe przepisy dotyczące renty wdowiej wywołały spore oburzenie wśród seniorów. Do Rzecznika Praw Obywatelskich zaczęły spływać skargi, które dotyczą przede wszystkim wprowadzonych limitów wieku oraz wysokości świadczeń z ZUS.
Seniorzy skarżą się na rentę wdowią. Oto co chcą zmienić
Rzecznik Praw Obywatelskich (RPO) poinformował, że w ostatnim czasie odnotowuje rosnącą liczbę skarg dotyczących zasad wypłaty renty wdowiej. Większość z nich dotyczy ograniczeń w prawie do świadczenia, a największe kontrowersje budzi wymógnabycia prawa do renty rodzinnej w ciągu pięciu lat przed osiągnięciem wieku emerytalnego. Skarżący powołują się tu na naruszenie zasady równości (art. 32 ust. 1 Konstytucji RP) przy określaniu zakresu podmiotowego nowych regulacji.
Seniorom nie podoba się też limit łącznej kwoty świadczeń do trzykrotności najniższej emerytury. Obecnie jest to 5342,88 zł. Od 1 lipca 2025 roku wzrośnie on do 5 636,73 zł. Jeśli suma renty wdowiej przekroczy trzykrotność najniższej emerytury, organ rentowy pomniejszy świadczenia o kwotę przekroczenia.
Seniorzy zwrócili też uwagę na wskaźniki procentowe 15 proc. i 25 proc., co zasadniczo odbiega od propozycji projektu obywatelskiego.
W odpowiedzi na liczne skargi zastępca RPO Stanisław Trociuk zwrócił się do minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszki Dziemianowicz-Bąk z prośbą o stanowisko w tej sprawie. Resort argumentuje, że zmiany mają na celu kierowanie wsparcia do najbardziej potrzebujących, a ewentualne korekty zostaną rozważone podczas planowanej weryfikacji świadczenia w 2028 roku.
Zobacz również: ZUS ponownie przeliczy emerytury tej grupie. Można sporo zyskać
Renta wdowia: Co warto wiedzieć?
Renta wdowia to nowe świadczenie, które weszło w życie w styczniu tego roku i zastąpiło rentę rodzinną. Przysługiwała ona uprawnionym członkom rodziny osoby, która w chwili śmierci miała ustalone prawo do emerytury lub renty z tytułu niezdolności do pracy, lub spełniała warunki wymagane do uzyskania jednego z tych świadczeń.
Nowe prawo mówi, że wdowiec lub wdowa mogą dziś zachować swoje świadczenie emerytalne, lub rentowe i dodatkowo otrzymać nawet 50 procent świadczenia zmarłego małżonka, lub zdecydować się na utrzymanie 50 procent swojej emerytury i otrzymywać pełną emeryturę po zmarłym małżonku.

Od 1 lipca 2025 roku do 31 grudnia 2026 roku wdowa lub wdowiec będą mogli pobierać jedno świadczenie w całości, a drugie - w wysokości 15 proc. Od 1 stycznia 2027 roku drugie świadczenie zostanie podniesione do 25 proc. Następnie rząd podniesie prawdopodobnie drugie świadczenie do 50 proc. Suma świadczeń wypłacanych wraz z rentą rodzinną (łącznie z wypłacanymi dodatkami), nie będzie mogła być wyższa niż trzykrotność najniższej emerytury, a jeżeli będzie wyższa, to zostanie ograniczana do tej kwoty.
Prawo do renty wdowiej ma wdowa lub wdowiec:
- po osiągnięciu wieku emerytalnego (60 lat w przypadku kobiet i 65 w przypadku mężczyzn);
- pozostający we wspólności majątkowej do dnia śmierci małżonka.
Zobacz również: 312 zł dodatku dla emerytów. Wypłacany bez względu na dochód