Skogluft sposobem na kontakt z naturą
Skogluft (leśne powietrze) to metoda polegająca na wprowadzeniu roślin i światła do pomieszczeń, w których najczęściej przebywasz. Metodę tę z powodzeniem stosują Norwegowie przekonując, że daje ona niesamowity spokój, szczęście i bezpieczeństwo. Od czego zacząć? Poniżej fragment książki "Skogluft. Mieszkaj zdrowo", z którego dowiesz się, że masz rękę do kwiatów i jesteś stworzona do życia w otoczeniu roślin.
Wiele osób chce mieć rośliny w domu, ale zdaje im się, że nie dadzą sobie z nimi rady. Często zasłaniają się jednym z następujących argumentów:
1. Nie mam dobrej ręki do kwiatów. Wszystkie rośliny giną w moim domu.
2. Nie chcę zaśmiecać domu ziemią.
3. Wszystko będzie zakapane wodą.
4. U mnie w domu jest za mało światła słonecznego.
5. Zawsze zapominam podlewać.
6. Na pewno coś zrobię nie tak.
7. To dlatego, że nie mam dobrej ręki do kwiatów.
Chciałbym w tym miejscu zmierzyć się ze wszystkimi tymi obawami.
1. Przede wszystkim zajmijmy się kwestią ręki do kwiatów. Nie widziałem nigdy twoich rąk, więc nie chcę zarzucać ci kłamstwa. Ale powiem za to coś o swoich rękach. Wyglądają całkiem normalnie, a ja bez problemu daję radę sadzić kwiaty, które mają się dobrze i rosną. Dzięki mojej metodzie jest to zresztą dosyć proste. Dlatego sądzę, że należy poszukać innych przyczyn tego, dlaczego roślinom źle się wiedzie w twoim mieszkaniu.
2. A co z kolejną obawą: Nie chcę zaśmiecać domu ziemią? Nie masz się czego obawiać. Nie licząc samego procesu sadzenia, twoja kariera ogrodnika będzie niezwykle krótka. Nie musisz nawet wyjmować roślin z doniczek, w których przyniosłeś je ze sklepu. A kiedy je już zasadzisz, nie będzie trzeba ich ponownie wyjmować ze skrzynek.
3. Przejdźmy do punktu trzeciego: Wszystko będzie zakapane wodą. Metoda Skogluft zakłada podlewanie jedynie skrzynki kwiatowej, do której łatwo się dostać. Dlatego nie musisz się bać, że woda będzie się przelewała.
4. U mnie w domu jest za mało światła słonecznego. Cóż, to może być prawdą. Ale w systemie Skogluft korzystasz z lamp, żeby zapewnić roślinom odpowiednie światło. Takie, które nie drażni ani nie wysusza liści, ale jest na tyle silne, żeby wpływać na wzrost.
5. A co z piątym punktem: Zawsze zapominam podlewać? Myślisz, że zapomnisz o podlewaniu? Będę się upierał przy tym, że dziewięćdziesiąt procent roślin doniczkowych umiera z powodu nadmiaru wody, a nie z jej braku. Ściankę roślinną należy podlewać co trzy tygodnie. Myślisz, że będzie to problem? Cóż, moje doświadczenie pokazuje, że jak się czegoś nie robi każdego dnia o tej samej porze i z ważnego powodu, łatwo jest o tym zapomnieć. Dlatego najlepiej zapisz sobie w kalendarzu przypomnienie o podlewaniu co trzy tygodnie z tak dużym wyprzedzeniem, jak się da.
6. Na pewno coś zrobię nie tak, mówi w rozmowie ze mną wiele osób. Ale wcale tak nie uważam, jeśli tylko będziesz się stosować do zasad, które opisałem dla twojej roś-linnej ścianki. Jak często masz podlewać? Co trzy tygodnie. Jak dużo? Dokładnie tyle co poprzednim razem. Kiedy podcinać roślinę? Kiedy robi się na tyle długa, że zasłania inne rośliny.
7. To dlatego, że nie mam dobrej ręki do kwiatów - stwierdzasz w końcu. Ale dobra ręka do kwiatów to zwyczajny mit. Aby poradzić sobie z zielonymi roślinami, musisz po prostu wyznaczyć sobie pewne ramy. Określone zasady. Rośliny, które wykorzystamy w ściance, są jednymi z najłatwiejszych w utrzymaniu, jeśli tylko będziesz się stosować do podanych przeze mnie zasad.
Fragment pochodzi z książki "Skogluft. Mieszkaj zdrowo". Więcej o książce przeczytasz TUTAJ