Śmiertelnie groźny jad kiełbasiany w domowych przetworach. Kiedy się pojawia?

Toksyna botulinowa albo po prostu jad kiełbasiany to jedna z najsilniejszych trucizn, którymi możemy się zarazić drogą pokarmową. Chociaż w medycynie estetycznej jest bardzo przydatna, bo pomaga m.in. zredukować widoczność zmarszczek na twarzy, w przypadku jedzenia, może doprowadzić nawet do śmierci.

Jak zatem zminimalizować ryzyko zakażenia się bakterią Clostridium botulinum, która najczęściej odpowiada za zatrucie tzw. jadem kiełbasianym? Oto 5 rzeczy, na które musisz zwracać uwagę, przygotowując zarówno przetwory, jak i codzienne posiłki.

Jak powstaje jad kiełbasiany i jak go rozpoznać? Czy jad kiełbasiany ma smak, a jeśli tak to, jaki i czy obróbka termiczna zabija jad kiełbasiany? Jakie są objawy zatrucia toksyną botulinową?

Te pytania najczęściej nurtują internautów w Polsce, więc odpowiadamy!

Toksyna botulinowa to śmiertelnie niebezpieczna trucizna, która wytwarza się w jedzeniu zarażonym laseczką jadu kiełbasianego. Groźna neurotrucizna przewodu pokarmowego jest produkowana przez bakterie Clostridium botulinum.

Toksyną botulinową można się zarazić, m.in. sięgając po zepsute konserwy, nieświeże wędliny, przetwory warzywne, miód czy inne produkty, które występują bez dopływu powietrza, ponieważ bakterie rozwijają się w warunkach beztlenowych, a później ulegają autolizie i wysysają jadem żywność.

Zatrucie jadem kiełbasianym może mieć bardzo poważne konsekwencje, ponieważ toksyna botulinowa  wnika do komórek nerwowych, gdzie blokuje proces przekazywania sygnałów nerwowych do mięśni, które biorą udział w oddychaniu.

Zastanawiasz się, jaki smak ma jad kiełbasiany? Otóż jad kiełbasiany jest niezwykle groźny również dlatego, że nie ma zapachu ani smaku. Nie zawsze możemy się więc od razu zorientować, że doszło do zakażenia. Aby zmniejszyć zagrożenie zatruciem toksyną botulinową, należy przestrzegać kilku zasad:

Chociaż toksyna botulinowa ma neutralny smak i zapach, zdarza się, że możemy rozpoznać podejrzaną konserwę, wykonując tzw. test na jad kiełbasiany. 

Sprawdź, czy puszka nie ma wypukłego dna. Jeśli tak, lepiej ją wyrzuć. Podobnie, jeżeli podczas otwierania produktu pojawia się syczenie albo czujesz zapach zjełczałego tłuszczu. 

W razie podejrzenia, że dany produkt może zawierać jad kiełbasiany, gdyż jego jakość lub sposób przechowywania pozostawia wiele do życzenia, najlepiej od razu go wyrzucić. 

Udowodniono jednak, że toksyna botulinowa jest wrażliwa na temperaturę, co oznacza, że obróbka termiczna może znacznie zminimalizować ryzyko zakażenia. Trzeba jednak wygotować żywność przez co najmniej 10 minut w temperaturze min. 80 stopni Celsjusza lub podgrzewać ją przez pół godziny .

Objawy zatrucia jadem kiełbasianym pojawiają się od kilku godzin do nawet dwóch tygodni od spożycia zarażonego produktu. Średnio po około 18-36 godzinach, ale często - im więcej toksyny znajduje się w naszym organizmie, tym szybciej można je zauważyć. Jak rozpoznać jad kiełbasiany w naszym organizmie?

Na początku objawy zatrucia jadem kiełbasianym mogą przypominać zatrucie pokarmowe, ponieważ występują wówczas:

Później jednak z reguły pojawiają się również neurologiczne objawy zatrucia toksyną botulinową, takie jak:

Jeżeli natomiast chodzi o leczenie zatrucia toksyną botulinową, kluczowe jest to, aby jak najszybciej trafić do szpitala. Nie wolno czekać z konsultacją lekarską, ponieważ przy zbyt długiej zwłoce pacjenta często nie udaje się uratować.

Leczenie zatrucia toksyną botulinową to przede wszystkim pozbycie się jej z organizmu. W tym celu wykonuje się lewatywy, płukanie żołądka i wywołuje wymioty. Podaje się również surowicę antytoksyczną. Dalsze kroki zależą już od indywidualnego stanu każdej osoby. 

***

Czytaj również:

Jad kiełbasiany: Co to jest? Uważaj na przetwory!

Jad kiełbasiany: Śniadania w hotelu, po które nie warto sięgać

Jad kiełbasiany lekiem na niedowłady i przykurcze