Śpisz nago podczas upałów? Popełniasz spory błąd!
Podczas letnich upałów każdy sposób jest dobry, by choć na chwilę poczuć się chłodniej. Wielu z nas by przetrwać upalną noc, decyduje się na spanie nago. Okazuje się jednak, że to rozwiązanie przenosi nas z przysłowiowego deszczu pod rynnę.
Podczas fali upałów unikamy noszenia nadmiernej ilości materiałów. Ubieramy się w przewiewne, lekkie rzeczy, a w nocy zdarza się nam nawet zrezygnować z założenia piżamy. Wydawać by się mogło, że to rozwiązanie sprawi, iż poczujemy się lepiej. Prawda jednak okazuje się być zupełnie inna.
Czytaj też: Jak spać, żeby się wyspać?
Dlaczego nie warto spać nago podczas upałów?
Dr Sophie Bostock, ekspertka od snu powiedziała w wywiadzie dla Women's Health Magazine, że widziała już wiele porad dotyczących schładzania się w nocy poprzez niezakładanie piżamy. Twierdzi jednak, że jest to błąd.
To nie jest zbyt pomocne, ponieważ to prawdą jest, że śpiąc nago, pot gromadzi się na ciele i nie jest usuwany przez powierzchnię odprowadzającą wilgoć, np. przez materiał z piżamy. Właśnie dlatego spanie nago nie pomaga w ochłodzeniu
Dodała również, że wybór lekkiej, bawełnianej piżamy, która pomoże usunąć pot z ciała, będzie znacznie rozsądniejszym i przyjemniejszym rozwiązaniem niż spanie nago.
Co ciekawe, powodem, dla którego śpimy gorzej podczas upałów, wcale nie jest wysoka temperatura. Jej zdaniem trudności z zasypianiem latem mamy dlatego, że wraz ze zmianą pogody częściej wychodzimy na zewnątrz i korzystamy ciepłych wieczorów w gronie znajomych, co wpływa na zmianę rutyny naszego snu i sprawia, że trudniej jest nam się wyciszyć przed położeniem się spać.