Storczyki odchodzą do lamusa. Amarylis to hit parapetów
Do polskich domów przybyły z Ameryki i Afryki Południowej. Mają długie, grube łodygi i mięsiste kwiaty o kształcie lejkowatych gwiazd, które kuszą intensywnymi kolorami. Amarylis i hippeastrum to rośliny, które Polacy coraz częściej zapraszają na swoje parapety. Co warto o nich wiedzieć?
Amarylis, a hippeastrum. Czym różnią się te rośliny?
Zanim przejdziemy do szczegółowych wskazówek dotyczących uprawy i pielęgnacji, rozwiejmy gatunkowo - terminologiczne wątpliwości. Amarylis jest rośliną z Afryki Południowej, którą uprawia się w gruncie. Jego kwiaty są drobne, liczne i pachnące. Hippeastrum, po polsku zwane "zwartnicą", pochodzi zaś z Ameryki Południowej i jest rośliną doniczkową. Wypuszcza nieliczne, ale okazałe kwiaty, których średnica dochodzi do 30 cm. Są one bezwonne.
Choć w teorii różnice między roślinami są znaczne, w praktyce amatorzy ogrodnictwa często mylą je ze sobą lub zbiorczo używają popularnej i miłej dla ucha nazwy "amarylis". Z uwagi na podobieństwo obu roślin i fakt, że w Polsce obydwa gatunki uprawia się w domach, nazwy często są używane wymiennie, a obie rośliny mylone ze sobą.
Zobacz również: Forsycja marnieje? Wykonaj ten zabieg, a błyskawicznie odżyje
Jak uprawiać amarylisa i hippeastrum? Podstawowe wskazówki pielęgnacyjne
Amarylisy i hippeastrum zwykle sprzedawane są w formie cebuli. Wsadzona w niewielką doniczkę, nieco przyschnięta, nie wygląda zbyt zachęcająco. Wystarczy jednak kilka dni regularnego podlewania i odpowiednie stanowisko, by kwiaty obudził się do życia.
Jak dbać o amarylisa i hippeastrum, by cieszyły oko? Rośliny te najlepiej będą się czuły w ciepłym i słonecznym miejscu, w temperaturze od 20 do 23 stopni Celsjusza.
Ziemia, w której rośnie amarylis lub hippeastrum powinna być lekka, żyzna, z warstwą drenażu. Warto postawić na niewielka doniczkę - właśnie w takich pojemnikach te dekoracyjne kwiaty czują się najlepiej.
Zobacz również: Inwazja ślimaków? Zbuduj w ogrodzie zapachową zaporę
Rośliny należy podlewać obficie, unikając jednak przelewania, które może skutkować gniciem cebuli. Co 2-3 tygodnie dobrze jest zastosować nawóz mineralny (odpowiednia będzie gotowa mieszanka do roślin kwitnących).
Obydwie rośliny rozkwitają późną jesienią, często ciesząc oczy aż do Bożego Narodzenia. Z tego powodu bywają nazywane "alternatywą dla gwiazdy betlejemskiej".
Po przekwitnięciu kwiaty usuwamy, aby roślina nie traciła energii na wytwarzanie nasion. Łodygę zostawiamy, czekając aż wyschnie. Wtedy możemy usunąć ją z doniczki.