Te trzy kroki powtarzaj często. Zamiokulkas odwdzięczy się kwitnieniem

Martyna Bednarczyk

Opracowanie Martyna Bednarczyk

Po cichu dostosuje się do każdych warunków i wytrwale przejdzie przez eksperymenty początkujących amatorów roślin. Zamiokulkas wydaje się rośliną pancerną, której nie potrzeba zbyt wiele do szczęścia. Okazuje się, że roślina skrywa sekret, który ujawnia tylko nielicznym. Nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, że zamiokulkas może bujnie zakwitnąć. Wystarczy tylko odpowiednio go podejść.

Czy da się pobudzić zamiokulkasa do kwitnienia?
Czy da się pobudzić zamiokulkasa do kwitnienia?123RF/PICSEL

  • Zamiokulkas uważany jest za jeden z najmniej wymagających gatunków, który doskonale rozwinie się nawet u osób początkujących
  • Optymalna temperatura, w jakiej najlepiej czuje się zamiokulkas to od 22 do 25 st. C. Jeśli kreski na termometrze spadną poniżej 10 st. C, roślina natychmiast zacznie zamierać i przestanie wypuszczać nowe liście
  • Brak wyraźnego rozwoju rośliny oraz pogorszenie się stanu liści może świadczyć o tym, że zamiokulkas potrzebuje przesadzenia do większej doniczki

Jak wywołać kwitnienie zamiokulkasa?

Choć wydaje się to mało prawdopodobne, zamiokulkas jest w stanie wypuścić bujne kwiatostany. Na ogół zdarza się to w warunkach naturalnych, jednak okazy domowe wcale nie są skazane na niepowodzenie. Aby zachwycił nas pojawieniem się kwiatów, należy zacząć od zapewnienia mu właściwych warunków do rozwoju. Systematyczność oraz cierpliwość w działaniu mogą doprowadzić do dnia, w którym w doniczce zauważymy żółte kwiaty w kształcie kolby, które są w stanie osiągnąć nawet 7 cm długości.

Wiele osób wychodzi z założenia, że zamiokulkas najlepiej rozwija się zostawiony całkowicie w spokoju i okazjonalnie podlany. Co prawda roślina dobrze przystosowała się do dość wymagających warunków, jednak bez odpowiedniej opieki nie mamy co liczyć na to, że zaszczyci nas kwitnieniem.

Czego potrzebuje zamiokulkas do wypuszczenia kwiatów?

Roślina naturalnie wywodzi się z Afryki, w której panuje iście tropikalny klimat. W warunkach domowych ciężko będzie mu zapewnić dokładnie identyczne warunki, jednak można czerpać z nich inspirację. Za podobne doznania odpowiada przede wszystkim prawidłowa wilgotność powietrza, która daje roślinie jasny sygnał, że może bezpiecznie wypuścić kwiaty. Jak podnieść poziom wilgoci w pomieszczeniu? Najlepiej sprawdzą się nawilżacze powietrza, dzięki którym ustawimy poziom na ok. 50-60%.

Jak odżywić zamiokulkasa? Potrzebujesz jednego produktu
Jak odżywić zamiokulkasa? Potrzebujesz jednego produktu123RF/PICSEL

Co jeszcze może przyczynić się do zahamowania kwitnienia zamiokulkasa? Roślina najlepiej czuje się w ciepłych promieniach słonecznych, dlatego wstawienie jej do ciemnego i chłodnego kąta przyniesie odwrotny efekt. Zamiokulkas potrzebuje ekspozycji na światło aż przez 16 godzin dziennie. Do rutyny pielęgnacyjnej warto włączyć także okresy całkowitego odpoczynku w niższych temperaturach.

Nawóz pobudzający rozwój zamiokulkasa

Zanim zaserwujemy zamiokulkasowi domową miksturę, która doda mu energii do zdrowego rozwoju, warto zapoznać się z jego potrzebami. Ogrodnicy jasno wskazują, że jeśli nie zadbamy o właściwy poziom azotu, nawet najwytrwalsza roślina długo nie pociągnie. W jakich preparatach znaleźć ten składnik? Okazuje się, że wcale nie musimy biec w pośpiechu do sklepu ogrodniczego. Wystarczy znaleźć w szafce paczkę żelatyny. Już niewielkie opakowanie wystarczy do przygotowania odżywczego nawozu, po którym liście zamiokulkasa będą lśniły czystym blaskiem.

Prosty nawóz przygotujemy z jednej łyżeczki żelatyny oraz 200 ml ciepłej wody. Oba składniki dokładnie łączymy w niewielkiej miseczce i pozostawiamy do wystygnięcia. W kolejnym kroku dolewamy jeszcze trzy szklanki przegotowanej oraz ostudzonej wody. Taką mieszankę przelewamy do czystego pojemnika i używamy do podlewania rośliny raz w miesiącu. Jakich efektów możemy się spodziewać? Przede wszystkim wzmocnimy korzenie oraz nadamy bardziej intensywnej barwy liściom zamiokulkasa.

Bananowy zasilacz do rośliny

Słodki miąższ ukryty pod skórką banana szybko zaspokaja apetyt, dlatego warto włączyć go do diety jako samodzielną przekąskę. Owoc ma także spory potencjał kulinarny oraz, co ciekawe, ogrodniczy. W przypadku ogrodu lub opieki nad roślinami, w tym nad zamiokulkasem, warto jednak postawić nie na jego wnętrze, a zazwyczaj wyrzucane resztki. 

Pozbywanie się skórek z bananów to spore marnotrawienie wartościowego składnika. To właśnie te odpadki obfitują w potas, fosfor, wapń czy siarkę, pierwiastki niezbędne do właściwego rozwoju roślin. Jak wykorzystać je do przygotowania domowego preparatu, który posmakuje zamiokulkasowi?

  1. Zaczynamy od obrania i wyszorowania pod ciepłą wodą jednej skórki z banana. W kolejnym kroku kroimy ją w mniejsze kawałki i umieszczamy w słoiku.
  2. Tak przygotowaną resztkę owocu zalewamy jednym litrem przegotowanej i ciepłej wody, zakręcamy pokrywkę i pozostawiamy na 48 godzin w chłodnym miejscu.
  3. Kiedy miną dwa dni, przecedzamy zebrany w naczyniu płyn do czystego pojemnika, rozcieńczamy wodą w proporcji 1:1 i przechodzimy do podlewania zamiokulkasa.
  4. Najlepiej stosować domowy preparat dwa razy w miesiącu, a nie tylko odpłaci się bujnym wyglądem, ale także wzrastają szanse na pobudzenie rośliny do kwitnienia.

Sprawdź również:

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas