TEST: Ten odkurzacz wciąga!
Pięć odkurzaczy Philips PowerPro Active pojechało na testy do naszych użytkowniczek. Oto kolejna z opinii na temat urządzenia.
Muszę przyznać, że nie byłam fanką bezworkowych odkurzaczy. Miałam kiedyś okazję taki wypróbować i zdecydowanie nie przypadł mi do gustu. Pracował bardzo głośno i zasysał bardzo słabo.
Wzięłam udział w testach, ponieważ chciałam dać odkurzaczom bezworkowym jeszcze jedną szansę. Jestem właścicielką dwóch kotów i psa. Cała trójka jest wielkimi entuzjastami tarzania się po dywanie (oczywiście tylko wtedy, kiedy ja tego nie widzę) więc odkurzam kilka razy w tygodniu. I to był największy test dla Philips PowerPro Activ. Czy poradzi sobie z sierścią?
Oczywiście, że tak! Philips PowerPro Activ to zupełnie nowa jakość odkurzania. Dzięki regulatorowi mocy możemy dostosować ssanie odkurzacza do naszych potrzeb. Parkiet można śmiało odkurzać na najmniejszych obrotach i podkręcić moc dopiero wtedy, kiedy zabieramy się za sprzątanie wyjątkowo włochatych dywanów.
Odkurzacz jest bardzo lekki, ale co ważniejsze- jest również bardzo zwrotny. Z moim starym odkurzaczem miałam problem, ponieważ rura miała tendencję do skręcania się co prowadziło oczywiście do zablokowania ssania. To potrafi być bardzo irytujące! Z Philips PowerPro Activ nie ma tego problemu!
Swobodnie można manewrować rurą odkurzacza, a regulowana metalowa rączka w połączeniu z różnorodnymi końcówkami, sprawia, że jesteśmy w stanie dotrzeć naprawdę wszędzie. Pojemnik na kurz daje się bardzo łatwo opróżnić.
Wygląd oczywiście też ma znaczenie! Nowoczesny, ale bez zbędnej krzykliwości. Philips PowerPro Activ jest nieocenioną pomocą w domowych porządkach. Łączy w sobie skuteczność sprzątania i łatwość w użytkowaniu. Czy można chcieć czegoś więcej?
Barbara Jatczyszyn
--------
Autorka wzięła udział w konkursie serwisu Kobieta INTERIA.PL i Philips na testowanie nowych odkurzaczy Philips PowerPro Active. Po teście odkurzacz stał się jej własnością.
Więcej informacji znajdziesz tutaj.