Weź garść i podsyp maliny. Latem gałęzie będą uginać się od owoców
Oprac.: Agnieszka Boreczek
Jeśli uprawiasz maliny, na pewno wiesz, że szereg czynników wpływa na to, czy zaowocują i jakie plony wydadzą. Chcesz, aby owoce były soczyste, ciemnoróżowe i pyszne? Bogate w witaminy i przeciwutleniacze? Dowiedz się, jak przygotować dla krzewów stanowisko, a potem o nie dbać, zwracając szczególną uwagę na podlewanie. Tu nic nie może być przypadkowe.
Spis treści:
Jaki nawóz pod maliny wiosną?
Wiosna to najważniejszy okres dla malin, gdyż rośliny po zimowym spoczynku intensywnie zabierają się do wzrostu. Dlatego też ważne jest, aby dostarczyć im składników odżywczych niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania. A jest to zwłaszcza azot, który wspiera rozwój młodych pędów i liści. Równie istotne są fosfor i potas - pierwsze wspomaga rozwój korzeni, a drugie wpływa na jakość i ilość owoców. Nie można zapominać także o mikroelementach, takich jak magnez, żelazo czy bor mające znaczenie dla ogólnej kondycji owocowych krzewów.
Rodzaje nawozów na wiosnę
Nawozy mineralne:
Uniwersalne nawozy mineralne z dużą zawartością azotu, np. saletra amonowa, mocznik czy azofoska, są doskonałym wyborem wiosną. Saletra amonowa zawiera azot w szybko przyswajalnej formie, dzięki czemu rośliny od razu mogą wykorzystać go do wzrostu.
Nawozy wieloskładnikowe, takie jak Florovit czy Substral, to gotowe mieszanki zawierające również fosfor i potas, co pozwala na pełne zaspokojenie potrzeb roślin.
Nawozy organiczne:
- Obornik - dobrze przekompostowany obornik można zastosować jako źródło naturalnych składników odżywczych. Warto pamiętać, że obornik powinien być dokładnie rozłożony, aby uniknąć ryzyka przenawożenia.
- Kompost - stanowi naturalne źródło składników mineralnych i próchnicy, która poprawia strukturę gleby.
- Gnojówka roślinna (np. z pokrzywy) - jest doskonałym, ekologicznie czystym rozwiązaniem, które dostarcza roślinom niezbędnych mikroelementów.
Jak stosować nawozy wiosną?
Podczas nawożenia należy pamiętać o dawkowaniu - zbyt duża ilość nawozów może prowadzić do przenawożenia, co objawia się m.in. żółknięciem liści i osłabieniem roślin. Nawozy należy rozsypywać równomiernie wokół roślin, unikając bezpośredniego kontaktu z pędami, aby nie dopuścić do ich poparzenia. Po rozsypaniu nawozu warto delikatnie wymieszać go z glebą i podlać, co ułatwi przyswajanie składników odżywczych.
Nawadnianie po nawożeniu
Bez względu na porę nawożenia, konieczne jest jego uzupełnienie odpowiednim nawadnianiem. Woda pozwala rozpuścić nawóz i ułatwia jego przyswajanie przez korzenie roślin. Oprócz tego, w swoim ogrodniczym grafiku uwzględnij też odchwaszczanie. Chwasty mogą konkurować z malinami o wodę i składniki odżywcze, dlatego regularne usuwanie ich jest niezbędne. W połączeniu z odpowiednim podsypaniem ściółką uda Ci się znacząco ograniczyć ich wzrost.
Czym podsypać maliny, żeby dobrze owocowały?
Ściółkowanie to prosty, ale niezwykle skuteczny sposób na poprawę warunków uprawy malin. Polega na pokrywaniu gleby wokół roślin warstwą organicznego lub nieorganicznego materiału. Do ściółkowania malin najlepiej nadają się:
- Trociny i kora drzew iglastych - pomagają utrzymać odpowiedni poziom wilgoci w glebie, jednocześnie ograniczając rozwój chwastów. Kora dodatkowo zakwasza glebę, co jest korzystne dla malin, które preferują lekko kwaśny odczyn gleby (pH 5,5-6,5).
- Słoma - doskonale sprawdza się jako naturalna ściółka, która poprawia strukturę gleby i wspiera zatrzymywanie wilgoci.
- Kompost - nie tylko chroni przed utratą wilgoci, ale także stopniowo uwalnia składniki odżywcze, wspierając rozwój roślin.
- Popiół drzewny - jest źródłem potasu, który wpływa na poprawę smaku owoców oraz ich wielkość. Stosowanie popiołu warto ograniczyć do niewielkich ilości, aby nie zaburzyć równowagi pH gleby.
- Mączka bazaltowa - zawiera mikroelementy niezbędne do prawidłowego wzrostu i owocowania malin.
- Skorupki jajek - są naturalnym źródłem wapnia, który wzmacnia korzenie i poprawia strukturę gleby.
Oprócz podlewania oraz wiosennego nawożenia, ważne jest również odpowiednie podsypywanie malin. Wpływa to nie tylko na ich rozwój, ale także na poprawę jakości owoców oraz ochronę przed chorobami i szkodnikami. Tutaj zachęcamy do ściółkowania oraz aplikowania naturalnych podsypek.