Widzisz tę zmianę na ziemniaku? Lepiej go wyrzuć do kosza, zamiast jeść

Zielony kolor na ziemniakach pojawia się, gdy są one narażone na światło słoneczne lub sztuczne przez dłuższy czas. To oznaka wzrostu poziomu chlorofilu, ale problemem jest to, że razem z chlorofilem zwiększa się stężenie solaniny - naturalnej substancji toksycznej obecnej w roślinach z rodziny psiankowatych.

Solanina chroni roślinę przed szkodnikami, ale dla ludzi może być szkodliwa w większych ilościach. Wysokie stężenie tej substancji może prowadzić do objawów zatrucia. Wówczas mogą pojawić się nudności, wymioty, bóle brzucha, biegunka, bóle głowy.

Nawet niewielkie plamy mogą świadczyć o wysokim stężeniu solaniny. Jeśli zielony obszar jest mały, można go odciąć, ale jeśli plamy są rozległe, lepiej nie ryzykować.

Solanina nie jest rozkładana podczas gotowania, smażenia ani pieczenia. Dlatego tak ważne jest zauważenie zielonych plam przed obróbką termiczną.

Zielone plamy na ziemniakach to niejedyna sytuacja, w które powinniśmy zrezygnować z ich jedzenia. Częstym dylematem są ziemniaki, które zaczęły już kiełkować.

Kiełki są sygnałem, że ziemniak jest stary i zaczyna produkować więcej solaniny. W przypadku lekkiego kiełkowania można je usunąć, ale przy większym zaawansowaniu procesów kiełkowania bulwę należy wyrzucić.

Innym rodzajem plam, niż zielone, także powinniśmy zainteresować się przed zjedzeniem ziemniaka. Głównie naszą czujność powinny wzbudzić plamy w kolorze brązowym. Te uszkodzenia mogą być wynikiem infekcji grzybiczych lub bakteryjnych, które czynią bulwę niezdatną do spożycia.

Aby uniknąć psucia się ziemniaków warto w odpowiedni sposób je przechowywać. Trzymaj ziemniaki w ciemnym, suchym i chłodnym miejscu, najlepiej w temperaturze od 4°C do 10°C. Unikaj wystawiania ich na światło, aby zapobiec zazielenieniu.

Wcześnie, przy zakupie, najlepiej wybierać ziemniaki, które są twarde i gładkie, bez widocznych uszkodzeń.