Wierzymy, że są przyczyną tycia i oponki na brzuchu. Dietetycy dementują
Oprac.: Joanna Leśniak
Owoce są ważnym źródłem witamin, składników mineralnych i błonnika, dlatego nie powinno brakować ich w codziennej diecie. Coraz więcej mówi się nie tylko o ich wartości odżywczej, ale też o roli pory dnia w kontekście włączania ich do jadłospisu. Czy można jeść owoce wieczorem? Czy jedzone w drugiej części dnia faktycznie mogą mieć wpływ na wzrost masy ciała?
Spis treści:
Zdrowa porcja, czyli rola owoców w diecie
Nie od dziś dietetycy zalecają, aby w codziennej diecie uwzględniać świeże owoce. Stanowią doskonałe źródło wielu witamin i składników mineralnych. Ze względu na zawartość błonnika przyczyniają się poprawy trawienia i sprawnej pracy jelit. Słodki smak z kolei pomoże uporać się z nagłą ochotą na słodycze, kiedy najchętniej sięgnęlibyśmy po niezdrowe i kaloryczne przekąski.
Spożywanie owoców to również znakomity sposób na nawodnienie organizmu. Zwłaszcza w upalne dni doświadczamy wzmożonego pragnienia. Podstawą uzupełnienia płynów jest, rzecz jasna, woda, ale też warto sięgać także po nawadniające owoce. Stawiajmy przede wszystkim na:
- arbuzy,
- melony,
- truskawki,
- pomarańcze,
- jabłka.
Najgorsza pora na jedzenie owoców — skąd się to wzięło?
O jakiej porze jeść owoce? Poszukując informacji na ten temat, łatwo jest trafić na tezy, według których ostatnią porcję w ciągu dnia należy spożyć do godziny 14. Uzasadnia się to tym, że świeże owoce zawierają cukry proste — glukozę, fruktozę, sacharozę. Spożywanie ich wieczorem ma utrudniać zasypianie oraz zakłócać procesy metaboliczne, czego efektem jest rozrastająca się tkanka tłuszczowa, zwłaszcza w rejonie brzucha. Ile w tym prawdy?
Owoce wieczorem nie muszą oznaczać tycia
Głosy przemawiające za tym, że jedzenie owoców po południu lub wieczorem powoduje gwałtowny skok poziomu cukru we krwi, z którego uregulowaniem organizm może sobie nie poradzić przed pójściem spać, wskazują to jako poważną przyczynę zwiększenia masy ciała. Narodowe Centrum Edukacji Żywieniowej tłumaczy jednak, że nie ma naukowych dowodów na to, że jedzenie owoców po południu powoduje większy wzrost poziomu cukru w porównaniu do innych pór dnia.
Spożycie każdego produktu zawierającego węglowodany powoduje wzrost poziomu glukozy — niezależnie od godziny. Owoce nie wyróżniają się na tle innych produktów. Co prawda tolerancja węglowodanów każdego organizmu może się zmieniać w ciągu doby, nie są to jednak na tyle istotne różnice, by upatrywać w nich czynnika rujnującego tempo przemian metabolicznych.
Owoce przed kolacją — mit obalony
Narodowe Centrum Edukacji Żywieniowej przywołuje również badanie, które wykazało, że zjedzenie godzinę przed kolacją mieszanki owoców jagodowych zamiast słodkiego deseru o tej samej kaloryczności wpłynęło na zmniejszenie ilości kalorii przyjętych wraz z ostatnim posiłkiem w ciągu dnia.
Jeśli nadal sceptycznie podchodzimy do jedzenia owoców wieczorem, wybierajmy produkty o jak najniższym indeksie glikemicznym. Zaleca się również łączyć owoce z żywnością bogatą w białko oraz błonnik. Dzięki takiemu zestawieniu poziom glukozy będzie wzrastał wolniej, unikniemy gwałtownych wahań.