Zabiegi, które jesienią szkodzą tujom. Unikaj za wszelką cenę

Późną jesienią terminarz ogrodniczych obowiązków zdaje się coraz bardziej pustoszeć. Nie oznacza to jednak, że można już całkowicie odpuścić. Nadal mamy sporo do zrobienia, zwłaszcza w kontekście uprawy żywotników. W listopadzie wymagają uwagi, a pielęgnacja tui o tej porze roku nadal wzbudza sporo wątpliwości. Dowiedz się, co robić, a czego unikać, by ozdobne krzewy były odporne na mróz i przetrwały zimę bez żadnego uszczerbku.

Jak dbać o żywotniki w ogrodzie?
Jak dbać o żywotniki w ogrodzie?123RF/PICSEL

Kiedy przycina się tuje? Jeden błąd może słono kosztować

Cięcie żywotników to jeden z podstawowych zabiegów pielęgnacyjnych. Pozwala nadać krzewom pożądany kształt i kontrolować ich rozmiar. Zbyt rozrośnięte żywotniki nie tylko nie wyglądają estetycznie i zdrowo, ale do tego są trudniejsze w uprawie przez zwiększone zapotrzebowanie na składniki pokarmowe oraz wodę. Umiejętne cięcie to również sposób na zapewnienie roślinom odpowiedniej wentylacji.

Kiedy przycina się tuje? Cięcie żywotników w listopadzie to duży błąd. Stają się bardziej narażone na ataki chorób grzybowych. Pędy nie mają szansy na to, aby zdrewnieć przed zimą, co z kolei obniża zdolność krzewów do przetrwania niskich temperatur. Tuje przycinamy najpóźniej w sierpniu. Jesienią należy ograniczyć się wyłącznie do usunięcia suchych i chorych gałązek.

Kluczowe w uprawie tui jest przygotowanie roślin do zimy
Kluczowe w uprawie tui jest przygotowanie roślin do zimy123RF/PICSEL

Nawożenie tui jesienią

Jeden składnik sprawia, że nawożenie żywotników jesienią przyniesie więcej szkody niż pożytku. Choć stosowanie odżywek wydaje się dobrym pomysłem dla wzmocnienia krzewów, nie można pozwalać sobie w tej kwestii na improwizację.

W listopadzie odradza się stosować preparaty azotowe. Pobudzą rośliny do wzrostu, a na żywotnikach zaczną pojawić się nowe pędy. Mają bardzo małe szanse na przetrwanie zimowych temperatur bez szwanku. Ostatnie dostarczanie tujom azotu powinno mieć miejsce najpóźniej w sierpniu. Wystrzegaj się stosowania obornika pod tuje — stanowi on pokaźną dawkę tego składnika. W jesiennym nawożeniu żywotników nie może za to brakować fosforu oraz potasu.

Czy można podlewać tuje w listopadzie?

Można, a nawet jest to wskazane. Rośliny są wrażliwe na suszę fizjologiczną, więc tuje przed zimą należy obficie podlać. Najlepiej nadaje się do tego deszczówka. Jeśli jej nie gromadzimy, możemy posiłkować się wodą wodociągową. Zaleca się jednak, by była odstana lub przefiltrowana.

Aby nie doprowadzać do niedoborów wody, tuje zaleca się podlewać także zimą. Dostarczanie płynu należy jednak zaplanować na dni, w których mamy do czynienia z odwilżą i temperaturą powyżej zera.

Krety w ogrodzie. Jest na nie sposób, ale pod jednym warunkiemInteria.tv

Polecamy:

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas