Oto król żywopłotów. Zimą musisz o niego wyjątkowo się zatroszczyć
Oprac.: Tomasz Hirkyj
Jeśli podczas spaceru widzicie gdzieś żywopłot, to z całą pewnością obsadzony jest z ligustru. To ponadczasowa klasyka, która nie jest bardzo wymagająca w uprawie, ponieważ niewiele trzeba, aby bujnie i gęsto się rozrosła. Wiele osób zastanawia się, czy sadzić go w swoim ogrodzie, ale nie wiedzą, czy na zimę na jego łodygach pozostają liście. Czy ligustr jest zimozielony? Sprawdźmy.
Ligustr pospolity: Niekwestionowany król żywopłotów
Ligustr pospolity, jak sama nazwa wskazuje, jest często spotykany w naszym otoczeniu, bo świetnie sprawdza się jako roślina, która szczelnie może odgrodzić nas przed wścibskim wzrokiem sąsiadów. Nie wszyscy są jednak do niego przekonani i obawiają się, że zimą, zrzuci liście i odsłoni naszą prywatność.
Czy zatem ligustr jest zimozielony i jego liście pozostają na krzewie zimą? Okazuje się, że nie do końca. Co prawda, istnieją gatunki zimozielone, ale w naszym klimacie liście nie zawsze będą wdzięcznie prezentować się na krzewie. Oczywiście, jeśli zimy będą łagodne, to wtedy będą cieszyć nasze oko na dłużej.
Czy ligustr spełnia swoją rolę?
Jeśli ktoś obawia się, że brak liści zimą na ligustrze jest problemem i nie będzie należycie chronił swojej prywatności, to powinien rozważyć inne argumenty. Okazuje się, że żywopłot z ligustru może spełniać należycie swoją funkcję, ale wymaga to od nas trochę wysiłku.
Przede wszystkim chodzi o regularne przycinanie. Jeśli będziemy skracać jego przyrosty, to on bardzo szybko się zagęści tak, że osłoni nasz dom i ogród. W połączeniu z faktem, że ligustr pospolity nie sprawia większych problemów i rzadko - poza przycinaniem - wymaga specjalnych działań, otrzymujemy mocno przekonujące argumenty.
Ważne informacje: Ligustr może zatruć!
Wiele osób dostrzega w ligustrze pospolitym ogromny potencjał estetyczny. Wcale nie chodzi o to, że można go dowolnie formować i tworzyć z niego fantazyjne kształty, ale przemawiają za to pobudki botaniczne. Po pierwsze, ligustr latem intensywnie kwitnie. Choć kwiatostany nie są zaliczane do okazałych, to pojawiają się w ogromnej liczbie tak, że mogą szczelnie pokryć nasz żywopłot. Trzeba przyznać, że wtedy krzew dodaje naszemu otoczeniu uroku, ale trzeba również wspomnieć o tym, że nasze otoczenie będzie przepięknie pachnieć aromatem kwiatów.
Po drugie, ligustr pospolity wytwarza jesienią owoce. Początkowo są one zielone, ale z czasem zmieniają barwę na ciemnofioletową, które zdobią nasz ligustr na długo. Choć mogą przykuwać uwagę, to trzeba wiedzieć, że są dla ludzi trujące! Szczególnie niebezpieczne mogą okazać się dla dzieci, ponieważ zarejestrowano śmiertelne przypadki. Nie warto jednak całkowicie pozbywać się owoców ligustru, ponieważ stanowią one pokarm dla ptaków.