Zastanów się, zanim zjesz tę część z kurczaka. Może być zakażona

Drób to często najpopularniejszy wybór mięs wśród Polaków. Na stołach goszczą piersi z kurczaka, udka, czy skrzydełka w rozmaitych daniach. Są jednak pewne części tego mięsa, których lepiej nie spożywać. Które to z nich i dlaczego powinniśmy ich unikać?

Uda z kurczaka to częsty wybór konsumencki Polaków
Uda z kurczaka to częsty wybór konsumencki Polaków 123RF/PICSEL

Dlaczego Polacy tak chętnie wybierają drób?

W Polsce mięso spożywa większość populacji, chociaż jego konsumpcja powoli maleje na rzecz zdrowszych alternatyw. Według Narodowego Testu Zdrowia Polaków z 2021 roku, około 93 proc. Polaków regularnie spożywa mięso. Od momentu wykonania badania, ilość osób deklarująca spożycie mięsa maleje, ale wciąż jest to spora grupa konsumentów.

Jednak warto wiedzieć, jeżeli już decydujemy się na spożycie drobiu, które części tego mięsa lepiej omijać. Jednym z nich jest... skóra. Skóra kurczaka jest najmniej zdrową częścią, ponieważ zawiera dużo tłuszczu, w tym tłuszczów nasyconych, które mogą podnosić poziom cholesterolu i zwiększać ryzyko chorób sercowo-naczyniowych.

Innym powodem może być występowanie bakterii i pasożytów, a te najczęściej mogą bytować w konkretnych częściach drobiu.

Uważaj gdzie kupujesz mięso. Zwróć na to uwagę

Których części kurczaka lepiej nie spożywać?
Których części kurczaka lepiej nie spożywać?123RF/PICSEL

Najwięcej pasożytów i bakterii może wystąpić w surowym mięsie drobiowym, szczególnie w jelitach i podrobach. Są one często siedliskiem bakterii takich jak Salmonella czy Campylobacter, które mogą powodować poważne zatrucia pokarmowe. Dlatego ważne jest, aby dokładnie gotować mięso drobiowe i przestrzegać zasad higieny w kuchni.

To właśnie podroby mogą okazać się najmniej bezpieczną częścią kurczaka do spożycia. W płucach kurczaka mogą znajdować się bakterie i pasożyty, a nawet obróbka termiczna nie zawsze gwarantuje rozwiązania problemu. Spowodowane jest to tym, że, niektóre z drobnoustrojów są odporne na wysokie temperatury.

Warto także omijać spożywanie kurzej głowy. Nie jest to częsta praktyka w Polsce. Ta część drobi z kolei może być środowiskiem szkodliwych substancji i kumulacji toksyn.

Nie poleca się także spożywania kupra, czyli ogona. To także może być najbardziej zainfekowaną częścią z powodu obecności układu wydalniczego.

Na polskich stołach jednak najczęściej pojawiają się bezpieczne części kurczaka, które można spożywać ze sprawdzonych źródeł bez obaw. Z pewnością są to piersi, skrzydełka i udka, czy podudzia.

„Ewa gotuje”: Sałatka makaronowa z kurczakiemPolsat
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas