Coca-Cola nie jest plemnikobójcza
Wiara w to, że Coca-Coli można użyć po stosunku jako skutecznego środka plemnikobójczego nie jest niczym innym jak tylko miejską legendą - czytamy w British Medical Journal.
Jednak nie ma dowodów na to, że ta nietypowa forma antykoncepcji działa, natomiast wiele wskazuje na to, że może wyrządzać szkody.
Cola nie nadąża
Przede wszystkim napój nie jest skutecznym środkiem plemnikobójczym, a nawet gdyby był płukanki i tak nie zadziałaby. Plemniki są wystarczająco szybkie, aby wygrać tą rozgrywkę i dotrzeć do szyjki macicy zanim płukanka będzie zrobiona.
Skutki uboczne
Użyta w ten sposób Coca-cola uszkadza zewnętrzną warstwę komórek pochwy, przez co kobieta staje się bardziej podatna na choroby przenoszone drogą płciową. W dodatku, o ile napój jest stosunkowo niegroźny dla plemników, okazuje się być zabójczy dla naturalnej flory bakteryjnej pochwy. Zniszczenie tej naturalnej ochrony otwiera drogę zakażeniom bakteryjnym i grzybiczym.
Eksperymenty z innymi formami płukanek dopochwowych wykazały zwiększone ryzyko zapalenia miednicy mniejszej i ciąży pozamacicznej.
Antynobel i antykoncepcja
O metodzie stało się znowu głośno kiedy starym badaniom Anderson nad wpływem Coca-Coli na nasienie przyznano nagrodę Antynobla. Chcąc zapobiec ponownej popularyzacji tego zabobonu Anderson postanowiła opublikować na łamach British Medical Journal informacje o możliwych skutkach ubocznych. Ostatecznie, stwierdza Aderson, jest o wiele więcej bardziej efektywnych i prostych w użyciu szeroko dostępnych środków antykoncepcyjnych.
AFP tłum. I opr. IG