Jak dobrze wypocząć na wakacjach z rodziną?
Urlop to czas relaksu, ładowania akumulatorów. Łatwiej powiedzieć, niż zrobić, gdy jedziesz na wakacje z ukochaną, ale rozbrykaną rodzinką!
Trudno nie kochać wakacji. Żadnego zrywania się o świcie, by pędzić do pracy. Każdego dnia wolność i swoboda: robisz wyłącznie rzeczy, na które masz ochotę. Do tego słońce, wiatr we włosach, a dookoła najbliżsi. Piękna perspektywa? Piękna. Niestety, dla większości kobiet to tylko marzenia! Najczęściej się okazuje, że wakacje różnią się od codzienności tylko tym, że... robisz to, co robiłaś w domu, tyle tylko, że gdzie indziej. Z
amiast się wysypiać i tak musisz wstawać rano. Dzieci, które w ciągu roku szkolnego trudno rano dobudzić, w czasie wakacji budzą się niemalże o świcie i... wymagają twojej uwagi. Do tego dochodzi jeszcze rola rozjemczyni, bo pociechy, które nagle spędzają ze sobą dużo czasu, zaczynają się kłócić o wszystko. Mąż natomiast tak nawykł do codziennych, zawodowych stresów, że teraz źle znosi wakacyjne odprężenie - jest więc podminowany. A przecież tobie także należy się wypoczynek! Przez cały rok ciężko pracujesz - i to na dwóch etatach - więc latem musisz podładować akumulatory. Podpowiadamy, jak się odprężyć, jak mieć
Nie traktuj urlopu zadaniowo
Zewsząd słyszysz, że kiedy nic nie robisz, marnujesz czas, leniuchujesz. I że wakacje to moment, który trzeba dobrze wykorzystać, by nadrobić zaległości: w kontaktach z dziećmi, z mężem, w rozwoju osobistym. To prawda: wakacje dają taką możliwość. Ale jeśli będziesz planować je tylko pod tym kątem, zmienią się w kolejne zadanie do wykonania! To z kolei sprawi, że będziesz się stale rozliczać z tego, co ci się udało, a co nie - to najprostsza droga do frustracji. Tymczasem słodkie "nicnierobienie" też jest potrzebne! Pozwala spokojnie pomyśleć, wyciszyć się.
Porzuć plany
Wakacje mają być czasem swobody, wolności. Dlatego nie obiecuj sobie: "przeczytam zaległe czasopisma" czy "nadrobię nadszarpnięte kłótniami relacje z mężem", "wreszcie porozmawiam z dorastającą córką na temat jej zachowania". Choć brzmi to z pozoru jak świetny plan, tak naprawdę to kolejne zadania do wykonania. Powiedz sobie lepiej "Jeśli będę mieć ochotę, pooglądam filmy. Jeśli będzie okazja, pogadam z mężem. Ale jeśli nie - świat się nie zawali!". W ogóle nie wymagaj od siebie zbyt wiele. Amerykańscy psychologowie podzielili ludzi na dwie grupy. Pierwsza to Satisficers, czyli Usatysfakcjonowani. Ci podejmują spontaniczne decyzje i są z nich zadowoleni. Druga, to Maximizers, czyli Maksymalizujący. Te osoby dążą do perfekcji, ale choć się wciąż starają, nigdy nie są do końca zadowolone. I nawet, jeśli na co dzień jesteś przedstawicielką drugiego gatunku, w czasie wakacji postaraj się wyluzować.
Zapewnij dzieciom zajęcie
Najbardziej wymagające w czasie wakacji są z reguły dzieci. Odseparowane od zwykłych rozrywek, daleko od swoich konsoli do gier czy komputerów, przeważnie się nudzą. Zwłaszcza, gdy nie ma pogody... I najczęściej "wiszą" na tobie. Nietrudno wtedy o konflikt. Ty mówisz do męża: "Zajmij się dziećmi choć na urlopie!", a on odpowiada: "Choć na urlopie daj mi spokój, dobrze?". I awantura gotowa. Jest na to rada.
Niech mają towarzystwo
Możecie zaproponować zaprzyjaźnionej rodzinie wynajęcie domku na spółkę czy kwatery w tym samym ośrodku. Albo zabrać ze sobą na wakacje np. przyjaciółkę córki. Dzieci uwielbiają przebywać z innymi dziećmi, bawić się razem i nocować u siebie nawzajem. Zadowolone, będą przez większość czasu bawić się z przyjaciółmi, pozwalając ci na chwilę słodkiego lenistwa. Jeśli jedziecie sami, bądź otwarta na ludzi. W sąsiedztwie mieszka para, która ma dzieci w podobnym wieku? Opiekujcie się nimi na zmianę: raz wy macie wolne, raz wasi znajomi. Pytaj, czy w waszym ośrodku są zajęcia dla maluchów. Zapewniasz im pozytywne wrażenia i zyskujesz czas dla siebie.
Szukaj odmiany
Psychologowie podkreślają, że na wakacjach odpoczywa nie tylko ciało, ale także mózg. Choć dźwigamy zakupy i męczymy się przy pracach domowych, najbardziej zmęczona jest nasza głowa: wyczerpują nas obawy o przyszłość, stres w pracy, lęk o bezpieczeństwo najbliższych. Dlatego latem do odpoczynku potrzebujemy odmiany!
Ucieknij od codzienności
Warto wyjechać w nowe miejsce, zafundować sobie całkiem nowe wrażenia. Druga ważna sprawa, to odmienne warunki. Jeśli na co dzień otacza cię gromada ludzi i pracujesz intensywnie, zwolnij tempo. Wybierzcie się na urlop w miejscu spokojnym i wolnym od tłumów, unikajcie kurortów. Ale jeśli jesteś gospodynią domową i twoja codzienność to sklep spożywczy i droga do szkoły po dzieci, wyjedźcie w miejsce kolorowe, tłoczne i wesołe! Dostaniesz zastrzyk energii na kilka miesięcy.
Trochę czasu spędź sama
Odrobina samotności dobrze ci zrobi. Zostaw dzieci pod opieką męża lub kogoś z rodziny, jeśli jedziecie większą grupą. Ustal, że potrzebujesz takiego dnia dla siebie wcześniej, jeszcze przed wyjazdem. Najczęściej rodziny czy pary, które jadą na wakacje razem, unikają takich rozmów aż... do pierwszej kłótni, która zwykle wybucha w czasie urlopu.
Pozwól sobie na drobne przyjemności
Zafunduj sobie masaż, małe zakupy w mieście, wybierz się do lokalnej cukierni na kawę lub ciasto, odwiedź sama muzeum lub po prostu wyciągnij się na leżaku z książką i pomyśl "Chwilo trwaj". To także twój urlop, twoje wakacje i twój czas. Wycisz się. Kolekcjonuj swoje własne wrażenia.
Nie bądź „mamuśką”
My kobiety mamy tendencję do tego, by najpierw zapewnić komfort rodzinie, dopiero potem sobie. Nawet na urlopie dwoisz się i troisz, by bliskim niczego nie brakowało, by zjedli obiad na czas, by dzieci były czyste? Tak naprawdę nie chcesz stracić kontroli. Odpuść, bo na pewno nie wrócisz wypoczęta! A dziecku nic się nie stanie, jeśli ubłoci buty na wycieczce, podrze spodnie lub zje obiad dwie godziny później.
Daj bliskim przejąć inicjatywę
Ustalcie, że co drugi dzień urządzacie Dzień Ojca - czas, kiedy to tata zajmuje się dziećmi, proponuje im rozrywki i czuwa nad ich bezpieczeństwem. Ty się w tym czasie relaksujesz. Spisujcie wieczorem pomysły na spędzenie następnego dnia i róbcie losowanie. To pomoże ci uwolnić się od myślenia, że spoczywa na tobie odpowiedzialność za to, czy inni się dobrze bawią.
Agata Domańska