Najgorsze błędy na randkach po 40-tce. Rujnują szanse na udany związek

Randki po 40-tce mogą być wspaniałym lub okropnym doświadczeniem. Najważniejsze jest to, aby mieć do nich odpowiednie podejście. Dojrzałe kobiety, które pragną stworzyć związek po dłuższej przerwie, często stresują się przed pierwszym spotkaniem. Mają już doświadczenie i chcą wypaść idealnie, lecz przez to zachowują się nienaturalnie i tym samym tracą szansę na związek z wymarzonym partnerem.

Nie warto jednak się poddawać. Aby pomóc wam dobrze wypaść na pierwszej randce, wyszczególniamy błędy popełniane przez kobiety na randkach i podpowiadamy, jak rozluźnić atmosferę na randce z nieznajomym.

Odpowiadamy również na jedno z najczęściej zadawanych pytań, po jakim czasie odezwać się po randce.

Zarówno mężczyźni, jak i kobiety po 40-tce, często mają za sobą trudne doświadczenia, przez które ostrożniej podchodzą do wyboru partnera. W dojrzałym wieku mamy większą świadomość własnych potrzeb, więc teoretycznie powinno nam być łatwiej zbudować stały związek. Niestety w obawie przed zranieniem lub odrzuceniem, często obawiamy się zawierać nowe znajomości.

Gdy dochodzi już do spotkania z potencjalnym przyszłym partnerem, chcemy jak najlepiej wypaść w jego oczach. Niestety z reguły im bardziej się staramy, tym gorszy jest efekt. Jakie są najpopularniejsze błędy popełniane przez kobiety na randkach po 40-tce?

Zanim zaczniemy umawiać się na randki, najpierw pokochajmy same siebie. Nie powinnyśmy dowartościować się poprzez komplementy z ust mężczyzn (choć te oczywiście zawsze są pożądane). Kobieta po 40-tce, która wybiera się na spotkanie, powinna być świadoma własnych zalet i wad i traktować siebie jako priorytet. Zamiast na siłę starać się zrobić dobrego wrażenie, warto szczerze wyrażać własne opinie. A jeśli druga osoba tego nie doceni, to znaczy, że po prostu ta partia nie była dla nas odpowiednia.

Druga skrajna postawa, która często rujnuje nasze szanse na związek z wartościowym mężczyzną to zbyt wysokie oczekiwania wobec partnera. To nie rycerz na białym koniu, który ma uratować nas z opresji, rozwiązując nasze wszystkie życiowe problemy, albo ktoś, kto ma się do nas dopasować - wyglądem, zachowaniem czy stylem życia. Musimy sobie uświadomić, że osoba, z którą się spotykamy, jest w pełni ukształtowanym człowiekiem, którego mamy akceptować takim, jaki jest - z jego wadami i zaletami.

Nie możemy oczekiwać również od mężczyzny deklaracji na pierwszym spotkaniu. W końcu to pierwsza randka i dopiero co zaczęliśmy się poznawać. Traktujmy spotkanie jako okazję do poznania konkretnej osoby. Niezależnie od tego, czy w przyszłości będzie to jedynie nasz znajomy, przyjaciel czy ukochany. Możemy dyskretnie zapytać drugą osobę o zamiary, z jakimi np. założyła konto w aplikacji randkowej, ale nie oczekujmy od razu oświadczyn.

Popularnym błędem kobiet na randkach jest porównywanie mężczyzny do ex-męża czy chłopaka. Przed pójściem na randkę powinniśmy zapomnieć o dawnej miłości i odciąć naszą przeszłość grubą kreską. Teraz wchodzimy nowy etap życia. Nie ma dwóch identycznych osób, a takie rozmowy na pewno nie ułatwiają budowania stabilnej relacji.

Przeczytaj też: 14 znaków, że to już czas zostawić toksycznego partnera

Powyższe błędy na randkach dotyczyć mogą zarówno pań, jak i panów i jest to dopiero początek listy niepożądanych zachowań na rankach. Nie od dziś wiadomo, że podstawą budowania zdrowej relacji jest szacunek do drugiej osoby. Dlatego, jeżeli na starcie nie chcemy wyjść na egoistę, zniszczyć dobrej atmosfery i okazać lekceważącego stosunku do danej osoby, zachowajmy zdrowe granice. Nigdy nie rób tego na pierwszej randce:

Randka po 40-tce (i w każdym innym wieku) jest okazją do tego, aby DWIE osoby mogły się WZAJEMNIE poznać. Poprzez nadmierną dominację w rozmowie dajemy innym do zrozumienia, że nie interesuje nas to, co mają nam do powiedzenia. A chyba nie na tym nam zależy, umawiając się na spotkanie.

Wyrażanie własnej opinii jest dobre, o ile robimy to z szacunkiem do drugiego człowieka. Obrażanie kogoś za to, że szczerze podzielił się z nami swoimi poglądami lub preferencjami, jest niedorzeczne i na pewno nie wzbudzi sympatii drugiej osoby. Jeśli czujemy, że ktoś do nas nie pasuje, to po prostu z szacunkiem mu o tym powiedzmy. Nie posuwajmy się do wulgaryzmów i pamiętajmy, że ludzie zawsze nieco się od siebie różnią.

Pisanie SMS-ów i odbywanie rozmów telefonicznych na randce to jawne okazywanie braku szacunku. Podczas spotkania powinniśmy skupić się na rozmowie z drugą osobą, a nie relacjonować nasze wyjście w sieci. Na godzinę czy dwie, które spędzamy w towarzystwie potencjalnego partnera, możemy przecież powstrzymać się od przeglądania mediów społecznościowych. W przeciwnym razie jawnie okażemy brak zainteresowania.

Najczęstsze błędy popełniane przez mężczyzn i kobiety na randkach? Oczywiście spóźnianie się na spotkania. Pięć czy dziesięć minut nie powinno stanowić dla nikogo problemu, ale nawet wtedy przeprośmy drugą osobę za spóźnienie. Notoryczne nieprzychodzenie na randki na czas to brak poszanowania czasu drugiej osoby. Zwłaszcza, gdy są to pół godzinne lub dłuższe "poślizgi". 

Warto poszukać sposobów, aby nieco się zrelaksować, gdy bardzo stresujemy się na ważnej randce. Nie możemy traktować konkretnego spotkania jako naszego "być albo nie być", a jedynie jako okazję spędzenia wieczoru w miłym towarzystwie.

Oto proste triki, jak się wyluzować na randce, które zwiększą nasz komfort psychiczny na spotkaniu:

Gdy spotkanie dobiegnie końca, nie wypada odchodzić bez słowa. Nie istnieje jeden najlepszy sposób, jak się z nim pożegnać na pierwszej randce, ale podziękowanie za miły wieczór to już dobry początek.

Nie zapomnijmy powiedzieć, że dobrze się bawiłyśmy i subtelnie zasugerujmy, że chcemy kontynuować znajomość, na przykład poprzez słowa "Byłoby miło jeszcze się spotkać, jeśli masz ochotę." Życzmy drugiej osobie udanego wieczoru i zdecydujmy się na subtelny gest w postaci uścisku dłoni, przytulenia lub pocałunku w policzek (w zależności od preferencji i konkretne sytuacji).

Przeczytaj też: Sprawdź, czy on na pewno jest "tym jedynym"! 12 pytań i poznasz odpowiedź

Jeżeli chodzi o to, po jakim czasie odezwać się po randce, to nie ma jednej ustalonej reguły. Wiele zależy od kontekstu, dynamiki spotkania i indywidualnych preferencji dwóch osób. Są mężczyźni, którzy przez wzgląd na szacunek do przestrzeni kobiety wolą odczekać kilka dni, zanim ponownie nawiążą kontrakt. Na ogół jednak przestrzega się zasady pierwszych trzech dni. Przyjmuje się, że jest to czas, gdy powinno się okazać zainteresowanie drugiej osoby poprzez wiadomość lub telefon.

Jeżeli mężczyzna nie odezwał się, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby to kobieta wyraziła chęć kontynuacji znajomości. Na pewno mile widziane będzie podziękowanie za spotkanie czy luźna propozycja kolejnej randki. Jeżeli dana osoba nie będzie nią zainteresowana, to przynajmniej szybko dowiemy się, że nie jest dla nas odpowiednia.

Pamiętajmy, że randki po 40-tce wcale nie muszą być dla nas krępujące. Bądźmy szczere i otwarte na nowe osoby, a prędzej czy później na pewno poznamy na nich kogoś, kto do nas pasuje. 

Czytaj również: Szukają miłości, zostają bez pieniędzy. Uważaj, gdzie się umawiasz

Zobacz także: