Problem: Mój brat umiera
Mój brat jest starszy ode mnie o rok. Ma 26 lat. Dwa lata temu wykryto u niego nowotwór z przerzutami.
Czuje się na ogół dobrze, żyje normalnie i wtedy wszystko jest ok. Ale jak pomyślę, że zbliża się jego koniec mam ochotę uciec daleko i wrzeszczeć z całych sił...
Nie piszcie o cudach medycyny, ponieważ przeszliśmy już chemioterapie, naświetlania, cuda medycyny naturalnej i niekonwencjonalnej. 90 proc. jego organizmu to rak. Wiemy tylko, że nie umrze na nowotwór a na serce, ponieważ jest bardzo osłabione chorobą. Pomóżcie mi, jak się przygotować do tego najgorszego, co zrobić jak to się już stanie, bo czuję że umrę razem z nim.
Czasami nawet najlepsza "książkowa" rada nie zastąpi tej, która wynika z naszych doświadczeń. Do naszej redakcji przychodzi wiele takich listów, na które jednej osobie trudno jest mądrze odpowiedzieć, ale liczymy na was.
Redakcja
Jeśli potrzebujesz rady naszych czytelniczek - napisz do nas!