Co zrobić, aby postanowienia o pięknym wyglądzie nie poszły na marne?
Opracowanie Gabriela Kurcz
Spora część z nas chodzi obecnie na siłownię, intensywnie ćwiczy, zdrowo się odżywia i stara się o siebie dbać, próbując jednocześnie zrzucić kilka zbędnych kilogramów. Nie wszyscy jednak zdają sobie sprawę, że starania wkładane w ćwiczenia i dietę mogą zostać zniweczone przez pogarszający się wraz z odchudzaniem stan skóry. Aby po utracie wagi ona również wyglądała zdrowo, warto wesprzeć ją pielęgnacją – zarówno domową, jak i celowaną terapią zabiegową w gabinecie.
To, że w efekcie stosowania ćwiczeń i utrzymywania organizmu w stanie deficytu kalorycznego chudniemy i, przynajmniej na pierwszy rzut oka, zaczynamy wyglądać lepiej niż wcześniej, nie oznacza wcale, że skóra także wygląda wtedy dobrze. Dlaczego tak się dzieje i jak temu przeciwdziałać? Tłumaczy kosmetolog Iga Radzikowska.
Główne problemy
Gdy tkanka tłuszczowa nagromadzi się w określonych partiach ciała, np. w wewnętrznej stronie ud lub tzw. boczkach, dość ciężkie jest wypracowanie pożądanej formy. Nawet kiedy sukcesywnie tracimy na wadze, miejsca te pozostają takie, jak były wcześniej
- przyznaje Iga Radzikowska, współwłaścicielka łódzkiego gabinetu Skin Masters.
Wciąż nie wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że kiedy zaczynamy szczególnie dbać o formę, równolegle powinniśmy zadbać o skórę. A tu mamy do wyboru cały wachlarz możliwości. Na początek warto udać się do miejsca, w którym skorzystamy z profesjonalnej konsultacji, a specjalista dobierze nam serię zabiegów dostosowaną do naszych potrzeb, stylu życia, czasu, a także… portfela.
Wiotkość i brak jędrności
Jeżeli podczas konsultacji szczerze przedstawimy swoje cele i potrzeby, wówczas kosmetolog jest w stanie pomóc z większością problemów estetycznych. Dużo zależy od dobrania celowanej terapii, wyboru odpowiedniego sprzętu lub postawienia na synergię wielu technologii. Z jakich metod modelowania sylwetki możemy skorzystać w profesjonalnych gabinetach?
W pierwszej kolejności wspomnę o bardzo popularnej endermologii. Zabieg polega na drenażu limfatycznym, a więc mówiąc obrazowo – przepychaniu zastoju limfy. W ten sposób można sprawić, że pozbywamy się cellulitu wodnego, poprawia się napięcie, ale również ukrwienie skóry. Dzięki temu nabiera ona zdrowego kolorytu. Ciało staje się smuklejsze i bardziej jędrne. To jeden z najpopularniejszych wyborów pacjentek
- opisuje kosmetolog.
Kolejnym zabiegiem do rozpatrzenia w takiej sytuacji jest bazująca na nakłuciach radiofrekwencja mikroigłowa. W tym przypadku efektem jest ujędrnienie skóry np. po utracie kilogramów. Co więcej, zabieg ten bardzo dobrze sprawdza się w terapii rozstępów.
O jędrność skóry i brak jej wiotkości warto walczyć profilaktycznie. Powinniśmy zwrócić na ten aspekt szczególną uwagę, np. podczas odchudzania się. Z wiotkością zmagają się głównie pacjenci po utracie wagi, kobiety po ciąży, ale zaznaczyć trzeba, że jest to też naturalny etap starzenia się skóry naszego ciała.
W takim przypadku można wybrać zabiegi z użyciem fali radiowej, które zagęszczają skórę. Stymulujemy skórę do produkcji kolagenu i elastyny, ale także otrzymujemy efekt natychmiastowego ujędrnienia, uniesienia i napięcia skóry poprzez intensywne rozgrzanie jej w trakcie zabiegu. Co istotne, jest to zabieg, po którym widzimy efekt od razu, ale też działamy długofalowo. W ten sposób działamy równolegle na dwóch różnych płaszczyznach
- opisuje specjalistka.
Tłuszcz i cellulit
Kiedy chcemy pozbyć się opornej tkanki tłuszczowej z tzw. strategicznych obszarów, jak np. brzuch, boczki czy wewnętrzna partia ud, pomocny będzie zabieg kriolipolizy, polegający na wymrażaniu komórek
tłuszczowych.
Dobierając odpowiednio niską temperaturę, za pomocą specjalistycznych głowic zamrażamy komórki tłuszczowe, czyli adipocyty. W tym procesie ulegają one rozpadowi, a nasz organizm metabolizuje je i zostają one usunięte z naszego organizmu. Bardzo ważna jest odpowiednia kwalifikacja do tego zabiegu. W naszej klinice odbywa się ona za pomocą urządzenia USG. Najczęściej pacjenci potrzebują serii 2 lub 3 zabiegów na daną okolicę, ale trzeba podkreślić, że jest to kwestia indywidualna
- tłumaczy Iga Radzikowska.
Dodatkowo często rekomendowany przez specjalistów jest też zabieg z wykorzystaniem fali uderzeniowej, która doskonale sprawdza się zarówno w terapii cellulitu, nawet włóknistego, jak i w profilaktyce jego powstawania. Bo nawet jeśli mowa jest o osobach młodszych i szczupłych, które nie mają cellulitu, to zawsze należy pamiętać o profilaktyce.
Terapie skojarzone
W gabinetach kosmetologicznych sposobów zadbania o zdrowie i kondycję skóry jest bardzo dużo. Jak podkreślają kosmetolodzy, nie trzeba też wcale decydować się tylko na jeden rodzaj zabiegu.
Można łączyć je ze sobą w terapiach kojarzonych, które najczęściej przynoszą najlepsze efekty. Warto także zestawiać opisane zabiegi kosmetologiczne z zabiegami medycyny estetycznej, która w rękach doświadczonego lekarza zapewnia pacjentom ogromne możliwości w zakresie modelowania sylwetki i kształtowania jej w naturalny sposób
- opisuje ekspertka.
Pielęgnacja domowa... też jest ważna!
Wszystkie opisane kuracje najlepiej wspomagać pielęgnacją domową. Jednym ze sposobów jest szczotkowanie skóry na sucho. Jednocześnie delikatnie się ją peelinguje i poprawia jej krążenie. Dodatkowo warto zadbać o efektywne nawilżanie i regenerację. Doskonale sprawdzą się balsamy do ciała z dodatkiem retinolu lub fosfatydylocholiny. Zapominając o nawilżaniu i uelastycznieniu skóry, stajemy się podatni na powstawanie rozstępów i wiotkość skóry. Dlatego działania domowe powinny być podstawą pielęgnacji – zarówno jeśli chodzi o ciało, jak i twarz.
Odpowiednia dieta, utrzymywanie deficytu kalorycznego, regularne ćwiczenia - to jedno. Drugie - to odpowiednie wspomaganie tych działań. Oczywiście można postawić na jedną czynność, tzn. być tylko na diecie, wyłącznie ćwiczyć na siłowni lub dbać o swoją sylwetkę w gabinecie. Jednak połączenie tych działań przynosi najlepsze i najtrwalsze rezultaty. W ten sposób będziemy najbardziej zadowoleni z uzyskanych efektów, a nasze postanowienia na pewno nie pójdą na marne.
Zobacz również:
