Czym jest „kortyzolowa twarz”? Nie ignoruj tych objawów
Oprac.: Karolina Iwaniuk
W mediach społecznościowych coraz więcej mówi się o zjawisku "Kortyzolowej twarzy". Według wielu osób, które dzielą się swoim doświadczeniem w mediach, nadmiar zwanego hormonem stresu hormonu wywołuje nieestetyczne obrzęki w okolicy twarzy i szyi. Specjaliści omawiają możliwe przyczyny tej przypadłości oraz radzą, jak jej zapobiec.
Problem nagłaśnia coraz więcej osób. Mamy problem z nadmiernym stresem?
"Czy twoje policzki i podbródek są opuchnięte? Jeśli tak, zapewne masz kortyzolową twarz" - możemy usłyszeć w licznych nagraniach publikowanych na TikToku.
Okazuje się, że w tych powierzchownych diagnozach internautów może tkwić ziarno prawdy.
"Pacjenci często zgłaszają się, aby omówić nagły przyrost masy ciała, zastanawiając się, czy powodem są zaburzenia hormonalne. Wzmożone odkładanie się tłuszczu na policzkach oraz w okolicy ramion i szyi może wynikać ze zwiększonej produkcji kortyzolu lub nadprodukcji ACTH, hormonu wydzielanego w przysadce mózgowej, który reguluje wytwarzanie kortyzolu w nadnerczach. Nadprodukcja kortyzolu w istocie powiązana jest z przybieraniem na wadze" - wyjaśnia w rozmowie z magazynem "Vogue" ginekolożka i endokrynolożka, dr Petra Algenstaedt.
Zła kondycja skóry to nie wszystko. Eksperci alarmują
Specjalistka podkreśla, że nadmiar hormonu stresu w organizmie może mieć także negatywny wpływ na kondycję i strukturę skóry. A to tylko wierzchołek góry lodowej.
"Skóra staje się znacznie cieńsza, mogą też występować niewielkie podskórne wylewy. Zwiększona ilość kortyzolu prowadzi również do zaburzeń cyklu menstruacyjnego i wahań nastroju, a w dłuższej perspektywie zwiększa ryzyko zachorowania na cukrzycę i osteoporozę" - przestrzega dr Algenstaedt.
Ekspertka dodaje jednak, że omawiane symptomy dotykają ludzi borykających się z przewlekłymi zaburzeniami endokrynologicznymi.
Jeśli zatem niepokoją nas objawy wskazujące na zbyt wysoki poziom kortyzolu, należy niezwłocznie zasięgnąć porady lekarza. Warto również na co dzień starać się zredukować poziom stresu.
Dr Algenstaedt sugeruje, by w tym celu zadbać o regularną aktywność fizyczną i odpowiednią ilość snu oraz stosować zbilansowaną dietę, bazującą na nieprzetworzonych produktach. Pomocne okażą się też medytacja wraz z innymi technikami relaksacyjnymi i rezygnacja z używek.