Jak właściwie używać zalotki?
Zalotka to niepozorny, mały przedmiot, który sprawia, że rzęsy stają się długie i podkręcone. Na fali mody na sztuczne rzęsy, zalotka została na parę lat zapomniana, ale dziś znów wraca do łask. Jak jej używać, by spełniała swoją rolę?
Zalotka to mały, prosty przyrząd kosmetyczny, który służy do podkręcania rzęs. Kształtem przypomina trochę nożyczki, ale zamiast ostrzy ma zacisk. Jako pierwszy zalotkę opatentował w 1952 roku William Beldue. Dziś na rynku dostępne są zarówno zalotki klasyczne jak i termiczne.
Jak prawidłowo korzystać z zalotki?
Korzystanie z klasycznej zalotki jest proste, choć wiele kobiet potrzebuje czasu, by nabrać wprawy i polubić ten zabieg. Przed użyciem zalotki należy zrobić dokładny demakijaż oczu - ważne, by rzęsy były czyste i wysuszone. Teraz podciągamy powiekę, łapiemy rzęsy zalotką i ściskamy je przez kilka sekund.
Jeśli jesteśmy szczęśliwymi posiadaczkami mocnych, zdrowych rzęs, to zalotkę możemy stosować nawet codziennie. Wizażyści zalecają jednak umiar, bo rzęsy nie lubią nadmiernego naciągania. Nieumiejętne korzystanie z zalotki może je osłabić, a nawet doprowadzić do ich wyrwania! Zalotka powinna być również zawsze perfekcyjnie czysta, by nie przenosić zanieczyszczeń i nie dopuścić do rozwoju stanów zapalnych oka i spojówek.
Jeśli przeraża cię korzystanie z zalotki klasycznej, na rynku są już dostępne komfortowe i proste w użyciu zalotki termiczne, dające trwalszy efekt wywinięcia rzęs.
WAŻNE: Nie wolno używać zalotki na wytuszowane rzęsy, ponieważ mogą się pokruszyć, a nawet wypaść! Najpierw stosujemy zalotkę, a dopiero później tusz do rzęs – to jedyna właściwa kolejność.