Makijaż na sylwestra 2024: Cztery trendy, które robią furorę

2024 rok pożegnamy bawiąc się w klubach, na sylwestrowych balach lub "domówkach" w gronie najbliższych. Niezależnie od tego, gdzie spędzimy tę noc, zaszalejmy z makijażem, by jeszcze mocniej podkreślić jej wyjątkowość. Makijażyści przekonują bowiem, że w sylwestra możemy iść na całość i bawić się make-upem jak nigdy wcześniej!

Mocno podkreślono oko i brokat to sekret sylwestrowego makijażu
Mocno podkreślono oko i brokat to sekret sylwestrowego makijażu 123RF/PICSEL

Makijaż sylwestrowy rządzi się swoimi prawami. Musi rzucać się w oczy, błyszczeć, a nawet prowokować. 31 grudnia nie obowiązują nas żadne zasady - tego dnia możemy pozwolić sobie nawet na najbardziej szalony , wymykający się wszelkim ramom make-up. W dodatku, większość z nas jest w stanie wykonać go samodzielnie!

Znając kilka sylwestrowych, najmocniejszych trendów i korzystając z internetowych poradników i filmików możemy przygotować sylwestrowy makijaż, który pozwoli każdej z nas poczuć się prawdziwą królową imprezy, nawet jeśli tę wyjątkową noc spędzamy na skromnej "domówce" lub przed telewizorem. Oto cztery makijażowe trendy, które będą hitem tegorocznego sylwestra!

Mocha Mousse rządzi

Światowy specjalista w dziedzinie kolorów, czyli założony w 1986 roku Instytut Pantone ogłosił, że kolorem roku 2025 będzie Mocha Mousse, czyli odcień brązu, "emanujący ciepłem i elegancją". Mocha Mousse to bardzo delikatny, a jednocześnie głęboki ton, który według Instytutu, ma wprowadzać uczucie harmonii i spokoju, nawiązywać do natury i dawać odprężenie. Wybór tego koloru jest więc odpowiedzią na współczesne potrzeby - większość z nas łaknie wyciszenia, chce odzyskać równowagę i zagubiony w codziennym pędzie spokój. Noc sylwestrowa nie jest może idealnym momentem na zaspokojenie tych potrzeb, ale Nowy Rok z powodzeniem przywitać możemy w makijażu inspirowanym najmodniejszym kolorem 2025.

Według makijażystów, najlepszym i najprostszym sposobem na przemycenie tego odcienia w makijażu jest zastosowanie cieni do powiek lub szminki Mocha Mousse. Najlepiej sprawdzą się one u kobiet o ciepłym typie urody takich jak wiosna czy jesień. Z mochą idealnie harmonizuje brzoskwiniowa cera oraz jasnobrązowe i piwne oczy. Panie będące urodowym latem lub zimą również mogą sobie na nią pozwolić, pod warunkiem jednak, że przemycą w make-upie kolory, które dodatkowo podkreślą różową cerę oraz chłodne, niebieskie oczy.

Klasyczna czerwień

Hitem tegorocznego sylwestra będzie, podobnie jak w poprzednich latach, klasyczna czerwona szminka. Nic dziwnego, nie ma kobiety, która prezentowałaby się w niej niekorzystnie - kluczem jest po prostu dobór właściwego odcienia. 

Jak dobrać odcień czerwonej szminki?

  • blondynki o jasnej cerze dobrze wyglądają w czerwieniach wpadających w róż oraz mocnych, koralowych odcieniach, 
  • szatynki o jasnej lub oliwkowej skórze mogą wybierać w odcieniach różu, złamanych brzoskwinią lub rudościami, 
  • brunetki ze śniadą cerą świetnie wyglądają w czerwieniach przełamanych brązem oraz fioletem, 
  • kobiety o rudych włosach powinny wybierać róże indyjskie i ceglaste. 

Wiele kobiet kieruje się zasadą, według której mocne, czerwone usta wykluczają intensywny makijaż oczu. Warto jednak pamiętać, że w sylwestra nie obowiązują żadne zasady i czerwona, mocna szminka może "wystąpić" w towarzystwie smokey eyes czy brokatowej ferii barw.

Gwen Stefani jest wielką fanką czerwonej szminki
Gwen Stefani jest wielką fanką czerwonej szminki Chris Pizzello/Invision/East NewsEast News

Brokat i połysk

A skoro o brokacie mowa... Kilka lat temu przeżywał on swój wielki powrót i jak się okazało, został z nami na dłużej. Makijażyści przekonują, że hitem tegorocznego sylwestra będą mocne, neonowe powieki, oprószone kolorowym brokatem. Co ciekawe, brokat ten możemy, niby od niechcenia, rozsypać na całej twarzy, podkreślić nim policzki czy łuk brwiowy, a nawet usta. W sylwestra możemy pozwolić sobie na wszystko, a brokatowy makijaż to kwintesencja szaleństwa i dobrej zabawy.

Lata 80. i 90.

Moda na lata 80. i 90. wciąż ma się świetnie. Ostatnie kilka lat zdominowała wprawdzie młodsza dekada, ale w sylwestra i w karnawale to lata 80. wysuwają się na prowadzenie. Sylwestrowy makijaż w stylu lat 80. to mocno podkreślone oczy, wyraziste usta, podkreślone brwi i dużo różu na policzkach. Makijażyści przekonują, że warto tej nocy postawić na graficzne, grube kreski na powiekach i intensywne, najlepiej neonowe kolory, takie jak:

  • róż,
  • pomarańcz, 
  • fiolet,
  • turkus,
  • odcienie żółci. 

Idealnie, jeśli cienie będą mieć perłowe i brokatowe wykończenie.

Makijaż w stylu lat 80. to również mocna, czarne kredka, wytuszowane rzęsy i wyraziste usta w kolorze intensywnej czerwieni, fuksji, a nawet pomarańczy. Brwi powinny wyglądać jak najbardziej naturalnie - mile widziane są więc gęste, krzaczaste włoski, czyli tzw. bushy look. Wykończeniem makijażu w stylu lat 80. jest róż, którym powinnyśmy obficie oprószyć kości policzkowe, a nawet skronie.

Hitem tegorocznej, sylwestrowej nocy będą również kolorowe błyszczyki, niebieskie i różowe cienie do oczu oraz konturówka. To już oczywiście lata 90. i makijaż żywcem wyjęty z takich seriali jak "Beverly Hills 90210", "Przyjaciele", "Asy z klasy" czy "Słoneczny patrol". Brunetki powinny zastąpić błyszczyk ciemniejszą szminką, a róż na powiekach dobrze dobranym odcieniem fioletu.

To jednak sylwester, a jak wspominałyśmy, w tę jedną noc w roku nie obowiązują nas żadne zasady, więc warto je zignorować i bawić się makijażem w najlepsze!

Modne podpowiedzi na świąteczne przyjęciaINTERIA.PL
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas