Polacy kochali maść ze Wschodu. W PRL-u była bardzo popularna
Oprac.: Karolina Iwaniuk
Krem dziegciowy to stare smarowidło, które stosowały już nasze prababki. Specyfik przywędrował do nas ze Wschodu i na dobre rozgościł się na polskich półkach w PRL-u. Choć większość o nim zapomniała, warto przypomnieć sobie o jego właściwościach, zwłaszcza gdy zmagamy się z problemami skórnymi.
Spis treści:
Od impregnacji drewna i lin aż po pielęgnację skóry. Dziegieć i jego długa historia
Krem dziegciowy ma długą historię stosowania w medycynie ludowej, szczególnie w Europie Wschodniej i Rosji. Gdy nie było kiedyś tak łatwego dostępu do lekarstw, lub jeszcze wcześniej - większość z nich jeszcze nie istniała - dziegieć, czyli smoła drzewna była łatwa do pozyskania. Jest to substancja wytwarzana z kory drzew, najczęściej z brzozy.
Zobacz również:
Już od wieków dziegieć był używany do leczenia różnych dolegliwości skórnych, a jego zastosowanie w kosmetyce i medycynie znane było już starożytnym. Ludzie wschodniej Europy też cenili prozdrowotne jego właściwości.
Dziegieć to jedna z najstarszych substancji wytwarzanych i z namysłem stosowanych przez ludzi. Zanim odkryto jego zbawienne właściwości dla zdrowia człowieka, był używany do... impregnacji drewna i lin, jako spoiwo, maź uszczelniająca, czy smar lub impregnat do skór w garbarniach.
Pracownicy, którzy dotykali mazi dłońmi, szybko zauważyli jego dobroczynne działanie na skórę.
Zobacz też: Co powoduje powstawanie zmarszczek?
Siła pochodząca z drzew. Jak pozyskuje się dziegieć?
Dziegieć pozyskuje się poprzez proces suchej destylacji kory drzewnej. Proces ten polega na podgrzewaniu kory w warunkach beztlenowych, co powoduje rozkład zawartych w niej substancji organicznych i wydzielanie smoły.
Do produkcji dziegciu najczęściej używa się kory brzozy, choć można go również pozyskiwać z innych drzew, takich jak sosna czy buk. Kora brzozowa jest jednak najbardziej popularna ze względu na wysoką zawartość betuliny, substancji nadającej dziegciowi charakterystycznych właściwości leczniczych.
Wybierając inne rodzaje drzew, można jednak spodziewać się nieco innego działania leczniczego. I tak, chociażby ten pozyskiwany z sosny, będzie polecany przy świądzie, jałowcowy na zapalenie pęcherza, a bukowy często wykorzystywany jest w weterynarii.
Krem dziegciowy niczym plaster na chorą skórę. Jak działa i co zawiera?
Krem dziegciowy zawiera przede wszystkim dziegieć brzozowy, który jest głównym składnikiem aktywnym i to on jest najczęściej polecany na zmiany skórne. Prócz czystego dziegciu w kremie znajdują się często olejki roślinne, emolienty, witamina E, wosk pszczeli i wyciąg z rumianku. Wszystkie te składniki mają dodatkowo wspierać regenerację chorej skóry.
Całość tworzy mieszankę zbawienną dla naskórka i krem jest polecany podczas wspierania leczenia infekcji skóry, bo wykazuje przede wszystkim działanie antyseptyczne.
Krem dziegciowy działa także przeciwzapalnie i przeciwświądowo. Dlatego może sprawdzić się przy egzemach i łuszczycy, oczywiście po konsultacji z lekarzem.
Prócz tych schorzeń po krem dziegciowy sięgają chętnie osoby zmagające się z trądzikiem lub z grzybicą.
Zobacz też: