Poranna toaleta ważniejsza od śniadania

Brak czasu nie jest jedynym powodem, dla którego panie rezygnują ze śniadania. Co szósta pytana robi to rozmyślnie, twierdząc, że omija śniadanie, ponieważ się odchudza. Specjaliści wskazują, że 12 proc. kobiet w ogóle omija pierwszy posiłek w ciągu dnia. 59 proc. wyjaśnia, że nie czuje głodu, zaś 29 proc. przekonuje, że przygotowania - prysznic, makijaż, wybranie stroju, zajmuje im zdecydowanie za dużo czasu, którego nie starcza na śniadanie.

Co - jak przyznają same badane - jest największym porannym priorytetem. W efekcie dwie na pięć kobiet wciąż myśli o jedzeniu, 29 proc. kobiet narzeka na zmęczenie i brak energii, zaś 15 proc. pań ma problem z koncentracją.

"Nie ma żadnych naukowych dowodów na to, że pomijanie śniadania w codziennym jadłospisie sprzyja diecie i powoduje szybszy spadek masy ciała. Na podstawie badań można wskazać dokładnie odwrotną zależność, to osoby, które jedzą regularnie śniadania przed wyjściem z domu nie mają problemu z wagą" - wyjaśnia dietetyk Azmina Govindji.

Zamiast sugerować się dietetycznymi mitami, warto posłużyć się opinią naukowców, którzy jednoznacznie wskazali, że osoby, które rezygnują z porannego posiłku, mogą mieć kłopoty z utrzymaniem szczupłej sylwetki. W ciągu dnia wykazują one większy apetyt i są bardziej zainteresowane potrawami kalorycznymi i tłustymi.

Badacze Imperial College London potwierdzili, że brak porannego posiłku sprawił, że mózg ochotników inaczej reagował na posiłki. Wykazywał większe zainteresowanie bardziej pożywnymi i tłustymi potrawami w porze lunchu.

To wyjaśnia, dlaczego osoby, które nie jedzą śniadania wykazują większy apetyt. Na poparcie tego przytacza jeszcze jedna próbę, której poddano badane osoby. W porze lunchu podawano im posiłki. Ci, którzy nie jedli śniadania, wybierali porcje o jedną piątą bardziej kaloryczne. Poranny posiłek wycisza apetyt i zapewnia stabilny poziom cukru w organizmie.