Reklama

Alergia na telefon

Brytyjskie Stowarzyszenie Dermatologów poinformowało swoich członków, że tajemniczą wysypkę, która pojawia się na twarzach, głównie na policzkach, oraz uszach pacjentów, można przypisać nadmiernemu korzystaniu z telefonu komórkowego.

Ostrzeżenie wystosowano dopiero teraz, ale stanowi ono pokłosie badań z 2007 roku. Wydaje się, że czerwone i swędzące zmiany skórne mają związek z powłoką niklową aparatu - u części użytkowników metal wywołuje alergię.

Wcześniej w tym roku zespół Lionela Bercovitcha z Wydziału Dermatologii na Brown University przebadał 22 popularne modele telefonów (bez zestawów głośnomówiących). W 10 wykryto nikiel.

Stan zapalny występuje w różnych miejscach. Typowo pojawia się na policzkach lub uszach. Wszystko zależy od tego, gdzie metalowa część komórki dotyka skóry. Teoretycznie może też wystąpić na palcach, jeśli ktoś spędza dużo czasu na wystukiwaniu SMS-ów za pomocą metalowych przycisków - napisano w oświadczeniu.

Reklama

Jeśli lekarz styka się więc z wysypką niewiadomego pochodzenia, powinien mieć na uwadze istnienie tzw. "komórkowego zapalenia skóry". By mu zapobiec, specjaliści zalecają korzystanie ze słuchawek oraz wirtualnej klawiatury.

Anna Błońska

Kopalnia Wiedzy
Dowiedz się więcej na temat: alergia | telefon
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy