Reklama

Babciny sposób na piękne włosy

Doskonale wpływa na skórę, włosy, paznokcie. Dodane do potraw - wzmocni i poprawi naszą kondycję. Siemię lniane, skarb z rodzimego podwórka, wciąż jest mało poznane.

Kondycję suchych włosów poprawi maseczka z siemienia lnianego. Dwie łyżki nasion lnu zalewamy szklanką wody i gotujemy przez kilka minut. Otrzymany "kisiel" studzimy i cedzimy. Teraz trzeba go po prostu wmasować we włosy i pozostawić na nich przez około pół godziny. Po tym czasie maseczkę z siemienia lnianego dokładnie spłukujemy. Kurację dobrze powtórzyć kilkakrotnie, np. w odstępach kilkudniowych.

Bogactwo witaminy E w nasionach lnu sprawia, że siemię lniane jest polecane osobom, które zmagają się z problemami z cerą. Wzbogacająca skórę maseczka z siemienia lnianego przyda się każdemu: i nastolatkom, i osobom w średnim wieku. Maseczkę przygotowujemy z siemienia lnianego gotowanego tak długo, aż osiągnie ono konsystencję gęstej papki. Wystudzoną nakładamy na twarz i zmywanego ciepłą wodą po 20 minutach. Polecana dla mających problemy z cerą suchą.

Reklama

Siemię lniane okaże się pomocne także przy leczeniu bólu gardła. Łyżkę siemienia lnianego zalewamy szklanką wody i gotujemy 10-15 minut. Można odcedzić ziarenka przez sitko, choć przy bólu gardła lepiej je jeść. Wspomagająco może być stosowane przez osoby forsownie używające swojego głosu (np. nauczycieli, śpiewaków).

W trosce o zdrowie dobrze jest też wprowadzić siemię lniane do codziennej diety. Bez obaw, nie zmieni ono smaku żadnej z potraw. Sprawdzi się jako dodatek do domowych wypieków. Można je także przysmażyć na suchej patelni, zmielić i dosypywać jak przyprawę do ciepłych potraw, kanapek, sałatek. To doskonały suplement diety, o ileż zdrowszy od powszechnych tabletek witaminowych.

PAP life
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy