Batony proteinowe: Pomagają schudnąć czy powodują tycie?

Batony proteinowe mają spełniać funkcję smacznej i zdrowej przekąski, która pomoże w szybki sposób dostarczyć białka potrzebnego do regeneracji i wzmocnienia mięśni po wysiłku fizycznym. Batony świetnie sprawdzą się jako zastrzyk energii, w chwili, gdy nie mamy czasu na przygotowanie posiłku lub jesteśmy w biegu. Chętnie sięgają po nie sportowcy i osoby aktywnie fizycznie, by wzmocnić się po intensywnym treningu. Białko stanowi od 26 do 47 proc. wartości energetycznej batonów proteinowych. Producenci wykorzystują różne źródła białka, np. izolaty białka serwatkowego, izolaty białka sojowego, kazeinę, białka jaj czy też L-glutaminę. W batonach proteinowych znajduje się także ok. 20-30 g węglowodanów i ok. 5-10 g tłuszczów.

Batony mogą być wytwarzane z suszonych owoców, daktyli, orzechów i nasion lub pełnych ziaren (z owsa, komosy ryżowej). Ponadto mogą zawierać kakao, gorzką czekoladę, inulinę i naturalne substancje słodzące: ksylitol, sorbitol lub stewię. Dzięki tym składnikom batony dostarczają też cennych składników odżywczych, m.in. wapń, potas, żelazo czy witaminy z grupy B. Niestety w batonach proteinowych występują też tłuszcze nasycone, tłuszcze trans, sztuczne substancje słodzące (syrop glukozowo-fruktozowy, sacharoza i inne), a także sztuczne barwniki i konserwanty.

Batony proteinowe to łatwo dostępna przekąska przeznaczona głównie dla osób, które chcą dbać o sylwetkę. Dostarcza białka i dodaje energii, można więc sięgnąć po nią, by zaspokoić głód w chwili, gdy nie można zjeść pełnowartościowego posiłku. Nie oznacza to jednak, że te batony mogą być stałym składnikiem codziennej diety, a raczej powinno się je traktować jako awaryjne wyjście. Batony mają przede wszystkim zaspokoić zapotrzebowanie na białko, które odpowiada za odbudowę tkanek i mięśni. Po takie przekąski mogą więc sięgać sportowcy oraz osoby uprawiające aktywność fizyczną, którym zależy na przyroście masy mięśniowej. Po wysiłku dochodzi do rozkładu białek, dlatego należy je uzupełnić, by wzmocnić mięśnie.

Jeśli nie ma możliwości dostarczenia białka w inny sposób, batony proteinowe będą świetną alternatywą – są sycące, więc zaspokoją głód na dłużej. Białko przyspiesza też metabolizm i spala tankę tłuszczową, jednak spożywane w nadmiarze może obciążać nerki i wątrobę. Białko obecne jest w wielu produktach i wielu Polaków dostarcza go więcej, niż jest to konieczne. Na jego nadmiar powinny więc szczególnie uważać osoby, które nie podejmują się żadnej aktywności fizycznej.

Spożycie batona proteinowego może dodać energii i zaspokoić głód oraz zapobiec późniejszemu podjadaniu. Dodatkowo produkt ma w sobie wiele cennych składników, takich jak witaminy i minerały. Można stosować je raz na jakiś czas w trakcie odchudzania lub zwiększania masy mięśniowej. Batony proteinowe nie pomogą jednak schudnąć, gdy nie podejmuje się żadnej aktywności fizycznej i nie stosuje się zdrowej, zbilansowanej diety. Białko wprawdzie przyspiesza przemianę materii, ale w tych batonikach występują również cukry proste, nasycone kwasy tłuszczowe i tłuszcze trans. Są to składniki, które wręcz powodują tycie, jeśli spożywa się je w nadmiarze. Cukry proste przyczyniają się też do skoków poziomu cukru we krwi, co może prowadzić do cukrzycy i insulinooporności. Dodawany do batonów olej palmowy może z kolei przyczyniać się do miażdżycy i chorób układu sercowo-naczyniowego.

Najlepiej więc po treningu wybierać naturalne źródła białka, takie jak mięso, ryby, produkty mleczne lub rośliny strączkowe, a dopiero w ostateczności sięgnąć po batonika proteinowego. Jeśli chcemy go kupić, warto wybrać taki, który nie zawiera cukru, syropu glukozowo-fruktozowego, tłuszczów trans i konserwantów. Ponadto baton proteinowy powinien zawierać wysokiej jakości białko (np. izolat białek serwatkowych). Zdrowsze są te batony, które mają jak najkrótszy skład, a białko widnieje na jednej z trzech pierwszych pozycji.