Biegunka: Co jeść i pić, by sobie pomóc?
Zjedzenie niedogotowanego mięsa czy niestarannie umytego jabłka może skończyć się biegunką, wywołaną przez patogeny ze skażonej żywności. Biegunka może być też pochodzenia wirusowego. I choć jest ona bardzo dolegliwa, to najczęściej ulega samowyleczeniu. Konieczna jest jednak odpowiednia dieta, a kluczowe - stałe przyjmowanie płynów. Trzeba też wiedzieć, kiedy zwrócić się po profesjonalną pomoc, bo biegunka może być śmiertelnie niebezpieczna.
Biegunka infekcyjna może być śmiertelną chorobą, choć w krajach rozwiniętych rzadko dochodzi do takiej sytuacji. Warto jednak wiedzieć, że do stanu zagrożenia życia może dojść wtedy, gdy organizm się odwodni, a najbardziej narażone na to są niemowlęta i małe dzieci oraz osoby wycieńczone chorobą (niekoniecznie tylko biegunką) i w podeszłym wieku.
Dlatego w razie biegunki trzeba stale obserwować chorego i nie dopuścić do odwodnienia.
Rocznie w Polsce ponad 20 000 ostrych bakteryjnych zakażeń jelitowych i zatruć pokarmowych, które są przyczyną kilkunastu tysięcy przyjęć do szpitala. Jeśli chodzi o biegunki wirusowe, hospitalizacji z powodu ich ciężkiego przebiegu jest w Polsce rocznie 20-30 tysięcy.
Kontakt z lekarzem lub nawet wezwanie pogotowia jest konieczne jeśli:
- chory nie oddaje moczu lub oddaje go bardzo mało, a jego barwa jest bardzo ciemna,
- chory ma nienaturalnie zimne kończyny,
- po naciśnięciu palcem skóry (na przykład na wewnętrznej stronie ręki) po dwóch sekundach nie powraca zwykłe zabarwienie skóry (to test tzw. nawrotu kapilarnego),
- chory ma wysuszone śluzówki,
- z chorym nie ma kontaktu.
Pamiętaj, że stan odwodnienia jest szczególnie groźny u małych dzieci i może do niego dojść bardzo szybko - u niemowląt do zagrożenia życia może dojść nawet po oddaniu czterech luźnych stolców!
Z lekarzem trzeba się też skontaktować, jeśli trapi nas przewlekła biegunka - wówczas należy znaleźć jej przyczynę. Tego rodzaju objaw może występować w szeregu chorób.
Po pierwsze, jeśli mamy do czynienia z biegunką, niezależnie od tego, jaka jest jej przyczyna, trzeba dużo pić. Ale uwaga! W czasie biegunki dochodzi do utraty elektrolitów, a jelita ulegają czasowemu uszkodzeniu, zatem woda nie wystarczy - trzeba przygotować odpowiedni płyn. W mieszankę do jego sporządzenia można zaopatrzyć się w aptece lub przygotować go w domu.
W niektórych domach w razie biegunki podaje się choremu słony rosół lub odgazowaną colę. Pediatra i specjalista chorób zakaźnych dr Ernest Kuchar z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego w artykule na portalu Medycyny Praktycznej przestrzega przed takim sposobem dostarczania płynu: "Złym wyborem jest spożywanie bardzo słonego rosołu czy słodkich soków owocowych i napojów gazowanych, np. Coli, które jako roztwory stężone (np. Coca-cola zawiera ponad 10 proc. sacharozy) zamiast nawadniać mogą na zasadzie osmozy "wyciągać wodę z organizmu" i nasilać biegunkę".
W litrze wody należy rozpuścić:
- ¾-1 łyżeczkę soli kuchennej
- 3-8 łyżeczek cukru (korzystniejsza od cukru w kryształach jest glukoza)
- ½ łyżeczki wodorowęglanu sodu (sody oczyszczonej)
- można dodać niewielką ilość soku pomarańczowego (dla uzupełniania niedoborów potasu).
Jednak warto pamiętać, że wystarczy roztwór sporządzony jedynie z solą i cukrem. Nie wolno jednak zamieniać cukru czy glukozy na słodziki czy miód. Najlepiej jednak zaopatrzyć się w odpowiedni produkt w aptece.
Pić należy regularnie, małymi łykami lub łyżeczkami. Koniecznie należy uzupełniać płyny po każdej wizycie w toalecie i/lub wymiotach. W jakiej ilości? U dorosłego powinno to być ok. pół szklanki - jedna szklanka płynu.
Można też dodatkowo pić wodę pozostałą z ugotowania solidnie posolonego białego ryżu. Dopuszczalne napoje to także: nieposłodzona herbata, napar z mięty bez cukru, lekko słodzony kompot jabłkowy.
Głodówka w czasie biegunki to szkodliwy mit! Głodzenie się w czasie biegunki może powodować dodatkowe komplikacje.
Niemowlęta powinny być nadal karmione piersią.
Dla starszych pacjentów zalecana jest w czasie biegunki dieta lekkostrawna z małą ilością błonnika.
- Należy zatem odstawić surowe warzywa i owoce (za wyjątkiem rozgniecionych bananów i startego na tarce o bardzo małych oczkach jabłka).- Nie wolno w czasie biegunki jeść w jakiejkolwiek formie warzyw strączkowych, roślin kapustnych oraz nasion i orzechów.
- Nie należy jeść też pieczywa i makaronów zwykle polecanych przez dietetyków - z mąki z grubego przemiału, z otrębami, kasz gruboziarnistych, a na pewien czas przestawić się na białe bułki i białe pieczywo, biały ryż.
- Potrawy powinny być gotowane lub pieczone, należy odstawić wszelkie smażone i grilowane. W czasie biegunki lepiej też odstawić sery twarde i dojrzewające.
- Posiłki powinny być małe objętościowo, warto je jeść powoli, dokładnie przeżuwając każdy kęs.
- Należy zrezygnować z tłustych mięs i tłustych ryb.
Justyna Wojteczek, PAP Zdrowie