Cebula może leczyć
Dzięki jej cennym właściwościom stosuje się ją i w medycynie ludowej, i w preparatach zlecanych przez lekarzy.
Za właściwości lecznicze cebuli odpowiada wiele substancji. Są to enzymy poprawiające pracę układu pokarmowego, związki działające moczopędnie i antybakteryjnie. A także witaminy: C, A, E, K, PP, B5, kwas foliowy i mikroelementy: potas, fosfor, wapń, magnez, sód, żelazo i cynk. Poza tym jest ona niskokaloryczna - 100 gramów to tylko 40 kcal.
Cebula niszczy bakterie, które powodują infekcje. Naukowcy twierdzą, że nawet gronkowca złocistego, paciorkowca i salmonellę. Ułatwia gojenie się ran, także tych po oparzeniu. Kompresy z cebuli stosuje się np. w przypadku ropni. Jest idealnym lekiem na infekcje dróg oddechowych: zapalenie gardła, zatok, krtani, oskrzeli. Wspomaga leczenie anginy i migdałków podniebiennych. Za jej działanie bakteriobójcze odpowiadają składniki lotne, które uwalniają się podczas krojenia i związki nielotne w miąższu.
Jest szczególnie wskazana dla osób z chorobami układu krwionośnego, m.in. miażdżycą i serca. Zawiera bowiem naturalną substancję rozpuszczającą zakrzepy w żyłach. Zapobiega również ich powstawaniu. Według amerykańskich naukowców, jedzenie codziennie jednej surowej cebuli przez minimum 2 miesiące obniża zły cholesterol (LDL) o 5 proc., a podwyższa dobry (HLD). Obniża także ciśnienie krwi.
Pobudza apetyt, przyspieszając wydzielanie soków trawiennych. Reguluje wypróżnienia, walcząc doskonale z zaparciami. Zapobiega rozszerzaniu się procesów gnilnych w jelitach i redukuje gazy. A to z kolei eliminuje choroby układu pokarmowego. Zwiększa także wydalanie moczu i usuwa nadmiar wody z organizmu.
Surowa cebula obniża poziom cukru we krwi. Mogą więc ją jeść bez problemu diabetycy. Dzięki zawartemu w niej hormonowi roślinnemu zwanemu glukokininą zapobiega również pojawieniu się i rozwojowi cukrzycy.
Naukowcy z Włoch i Szwajcarii przeprowadzili badania, które wykazały, że regularne jedzenie cebuli hamuje ryzyko wystąpienia niektórych nowotworów. Przede wszystkim jelita grubego, jamy ustnej, gardła, nerek i jajników. Natomiast badacze z USA przypuszczają, że kwercetyna, związek, który jest obecny w cebuli, może nawet zapobiegać rozwojowi raka trzustki.
Warzywo to jest jednak nie dla wszystkich. Jego jedzenie jest niewskazane dla osób z ciężkimi chorobami nerek, wątroby, nadwrażliwym układem pokarmowym i niewydolnością serca.
***Zobacz materiały o podobnej tematyce***