Cenne źródło białka
Fasola to roślina występująca w kilkudziesięciu odmianach. Jest jednym z warzyw o największej ilości wartości odżywczych. Jest jednak pewien haczyk - nie można jej jeść na surowo.
Wszystko dlatego, że w fasolach występuje fazyna, która ulega rozpadowi dopiero w temperaturze 90 stopni Celsjusza. Fazyna to białko, które powoduje sklejanie się erytrocytów, czyli czerwonych krwinek. Jej spożycie prowadzi do biegunki i wymiotów. Bywa, że zjedzenie surowej fasoli może prowadzić do śmierci. Dlatego surową fasolę należy trzymać z dala od dzieci, a przed spożyciem ugotować.
Fasola nie jest specjalnie poważana, bo uważa się, że powoduje wzdęcia. Jest to prawda, bowiem zawiera dużo błonnika, który wpływa na trawienie. Do tego w jej składzie można znaleźć lektyny, czyli białka wiążące węglowodany. W organizmie człowieka powodują spowolnienie działania trypsyny, czyli jednego z podstawowych enzymów trawiennych.
Jednak pomijając te dwa zastrzeżenia fasola jest niezwykle cennym pożywieniem. Przede wszystkim jest źródłem białka, minerałów i witamin. Zawiera w sobie m.in. magnez, fosfor, żelazo, wapń, cynk i mangan. Znajdziemy w niej także kwas foliowy, który jest niezbędny kobietom w ciąży.
Poza tym fasola jest doskonałym źródłem białka. W swoim składzie ma go więcej, niż taka sama ilość mięsa. Różnica polega na występowaniu niektórych aminokwasów. Poza tym w fasoli znajdziemy prawie pełen przekrój witamin z grupy B. Poprawia koncentrację i generalnie wpływa korzystnie na pracę mózgu. Pech chce, że część witamin jest wypłukiwana podczas gotowania czy wymiany wody po namaczaniu fasoli.
Dobrą wiadomością dla miłośników surowizny jest to, że kiełki fasoli nie zawierają fazyny. Są polecane przy przemęczeniu, jako skuteczne antidotum na jesienne czy wiosenne przesilenia. Wzmacniają system immunologiczny i nerwowy, polecane są również przy chorobach nowotworowych.
Ziarna fasoli należy najpierw przepłukać, a następnie namoczyć na około 12 godzin. Do czystej wody, w której znajduje się fasola, można dodać łyżeczkę sody oczyszczonej. Po odlaniu wody, ponownie należy przepłukać fasolę i zalać świeżą wodą do gotowania. Mówi się, że aby zachować część cennych właściwości fasoli, gotować ją w wodzie z namoczenia. Gotowanie przeprowadzamy na małym ogniu. Najlepiej aby tę czynność przeprowadzić trzykrotnie, dzięki czemu zminimalizujemy efekty uboczne w postaci wzdęć.
Nie powinna pojawić się na talerzu malucha przed drugim rokiem życia. Wszystko dlatego, że układ pokarmowy młodszych dzieci może sobie z nią po prostu nie poradzić.