Jedni mówią: tylko wieloziarnisty! Inni: zdrowsze są delikatne bułeczki. A jak jest naprawdę?
Choć większość z nas nie wyobraża sobie życia bez kanapki, pieczywa jemy coraz mniej. W porównaniu z 2000 rokiem obecnie Polacy zjadają w ciągu roku o 27 kg mniej chleba! Jednak dietetycy uważają, że to nie jest dobry trend.
Rzut oka na zalecaną przez specjalistów piramidę żywieniową wystarczy: na samym jej dole znajdują się produkty zbożowe - powinno ich być w diecie najwięcej! I powinniśmy jeść je każdego dnia. Część mogą stanowić kasze i makarony, ale część powinno stanowić pieczywo.
Każdy powinien zjadać od 2 do 6 kromek pieczywa każdego dnia.
Razowe jest zdrowe!
Otrzymuje się je z mąki nieoczyszczonej. Zawiera sporą dawkę błonnika, niezbędnego dla prawidłowej pracy jelit. Są w nim też ukryte witaminy z grupy B oraz witamina E. A także składniki mineralne: dużo wapnia, magnez, żelazo, potas. Im bardziej razowe pieczywo, tym bogatsze jest w wymienione składniki.
Dwie, trzy kromki chleba dziennie zaspokajają zapotrzebowanie organizmu na wapń, żelazo i błonnik. Warto wiedzieć, że organizm lepiej przyswaja chleb na zakwasie niż ten rosnący na drożdżach.
Białe jest delikatne
Są osoby, którym bardziej niż razowe służy pieczywo pszenne, z mąki rafinowanej. Jest ono co prawda mniej wartościowe pod względem mineralnym i witaminowym, ale lepiej służy ludziom, którzy cierpią na schorzenia przewodu pokarmowego.
Jest wskazane dla osób cierpiących na wrzody żołądka i dwunastnicy, refluks, mających problemy z trzustką, dolegliwości ze strony wątroby i woreczka żółciowego. Ciemne pieczywo gorzej tolerują też osoby starsze i dzieci w okresie wzrostu.