Cisza - spa dla umysłu
W informacyjnym zgiełku, w atmosferze hałaśliwych metropolii, cisza jest czymś nieuchwytnym, a tak ważnym. Jak wskazują badania, cisza to spa dla umysłu. Sprzyja twórczemu myśleniu, uspokaja - dwuminutowa chwila ciszy działa lepiej niż muzyka relaksacyjna.
Najnowsze badania wskazują, że cisza to prawdziwe spa dla naszego systemu nerwowego. Pozwala utrzymać energię, sprzyja również lepszej adaptacji do warunków środowiskowych i tempa życia, jakie większość z nas prowadzi.
Dr Imke Kirste, z Duke Medical School, w swoich badaniach wskazuje, że cisza wpływa na rozwój nowych komórek w hipokampie, kluczowym regionie mózgu, związanym z nauką i pamięcią. Z kolei Luciano Bernardi wykazał, że dwuminutowa cisza o wiele lepiej wpływa na regulowanie układu sercowo-naczyniowego i oddechowego, niż muzyka relaksacyjna.
Jednak jak wskazują Justin Talbot-Zorn i Leigh Marz w artykule opublikowanym na łamach "Harvard Business Review", kultywowanie ciszy nie polega jedynie na umiejętnym odcięciu się od zewnętrznego zgiełku i informacyjnego szumu. To również, w tym wypadku o wiele trudniejsze, wyłączenie "wewnętrznego" hałasu. Hal Gregersen, dyrektor MIT Leadership Center, zapewnia, że taka praktyka ułatwia jasne i twórcze myślenie.
"Praktykowanie ciszy zwiększa szanse na wykreowanie nowych pomysłów. Równocześnie cisza pozwala na zignorowanie tych słabych, zbędnych sygnałów. Kiedy będziemy stale koncentrować się na porządku dnia - co dalej, co dalej - trudno nam zrobić miejsce dla nowych pomysłów" - pisze Gregersen.
Talbot-Zorn i Marz zapewniają, że każdy może z powodzeniem oddać się tej cichej medytacji. Warto znaleźć spokojną "kryjówkę" i na chwilę oddać się medytacji. Warto również na chwilę uciec od miejskiego zgiełku.
"Spędź popołudnie na łonie natury. Nie musisz być wielkim miłośnikiem aktywnego spędzania czasu na świeżym powietrzu, aby na godzinę wyłączyć telefon i iść na spacer. Zanurzenie się w naturze może być najłatwiejszą opcją na poprawę zdolności twórczego myślenia" - wyjaśniają eksperci.
Warto również uciec na chwilę od informacyjnego zgiełku - niekoniecznie trzeba zamykać się w pustym pomieszczeniu, żeby praktykować ciszę. Warto jednak w tym celu wyłączyć media społecznościowe. To - jak piszą Talbot-Zorn i Marz - najlepszy odpoczynek dla naszego umysłu. (PAP Life)