Reklama

Co to jest fibromialgia?

Fibromialgia to przewlekła choroba reumatyczna tkanek miękkich. Objawia się bólem całego ciała, zmęczeniem, zawrotami głowy, problemami ze snem, brakiem koncentracji i wahaniami nastroju. Chociaż objawy te brzmią bardzo ogólnie i wskazywać mogą na zmęczenie organizmu, to taki stan utrzymujący się dłuższy okres może mieć głębszą przyczynę. Naukowcy łączą te sygnały z nieprawidłowym przetwarzaniem bodźców czuciowych w centralnym układzie nerwowym. Dokładna ich przyczyna nie jest znana, ale mogą być one wywołane również długotrwałym stresem, odbytym urazem fizycznym, zaburzeniami gospodarki hormonalnej lub infekcją bakteryjną.

Fibromialgia – kto choruje najczęściej

Fibromialgia może wystąpić u każdego, bez względu na wiek czy płeć. Niemniej jednak, większy odsetek zachorowań obserwuje się u osób w średnim wieku, rzadziej choroba dotyka młodzież czy dzieci. Bardziej narażone na fibromialgię są też kobiety, co ma swoje uzasadnienie w częstszym występowaniu zaburzeń hormonalnych. Winą za rozwój choroby naukowcy obarczają też predyspozycje genetyczne, jak również wrodzone lub nabyte zmiany w kręgosłupie lub stawach.

Fibromialgia - objawy

Głównym objawem choroby jest przewlekły, silny ból. Utrudnia on wypoczynek, co w efekcie często skutkuje bezsennością, która z kolei źle wpływa na kondycję całego organizmu. Wśród typowych objawów choroby wymienia się również:

Reklama

Bóle głowy

Zaburzenia pamięci i koncentracji

Nadwrażliwość skóry

Nadwrażliwość jelit i pęcherza moczowego

Niepokój i depresję

Zimne ręce i stopy

Dolegliwości żołądkowe

Ból spowodowany fibromialgią a zwykły ból

Podstawą trafnej diagnozy jest prawidłowe rozpoznanie bólu. Ból będący objawem choroby obejmuje cały obszar ciała. Jest mieszanką bólu tępego, ostrego, pulsującego. Ponadto, charakterystycznym objawem choroby jest tkliwość w tzw. punktach bolesnych, których wrażliwość mierzy się specjalnym urządzeniem – dolorymetrem. Aby lekarz mógł stwierdzić, że cierpimy na fibromialgię, ból lub tkliwość musi pojawić się po uciśnięciu co najmniej 11 z 18 charakterystycznych punktów. Rozległy ból musi też trwać co najmniej trzy miesiące, by móc zakwalifikować go jako ból fibromialgii.

Ból – jak sobie z nim radzić?

Nie ma leku, który skutecznie pokonałby chorobę. Istnieje jednak wiele sposobów na zmniejszenie intensywności i częstotliwości bólu. Leki przeciwbólowe czy antydepresyjne wykazują niewielką skuteczność. Ważniejsza jest zmiana stylu życia. W miarę możliwości należy unikać monotonnych zajęć, ponieważ zwiększa to napięcie mięśni i może powodować ból. Doskonałym lekarstwem jest ruch. Ćwiczenia powinny być dostosowane do indywidualnej sprawności, nie chodzi bowiem o mordercze ćwiczenia. Ważniejsza jest ich regularność. Ulgę przynosi też fizykoterapia, leczenie ciepłem, masaże.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy